22-letni żołnierz Gwardii Narodowej, po zawarciu ugody z prokuraturą, spędzi w więzieniu maksymalnie 16 lat za ujawnienie w internecie setek stron tajnych dokumentów Pentagonu na temat wojny w Ukrainie. Śledczy nie znaleźli dowodów na szpiegostwo.
Jak podał "New York Times", w ramach ugody Jack Teixeira zgodził się przyznać do winy i zidentyfikować wszystkie opublikowane przez siebie dokumenty w zamian za skrócony wyrok od 11 do 16 lat więzienia oraz uniknięcie dodatkowych zarzutów. Bez tego groziłaby mu kara do 60 lat.
Warunki ugody wciąż musi zatwierdzić prowadząca sprawę sędzia Indira Talwani, która wyznaczyła termin rozpatrzenia jej dopiero we wrześniu.
Podczas poniedziałkowej rozprawy prokuratorzy stwierdzili, że nie znaleźli dowodów, by motywem działania Teixeiry było szpiegostwo, i że mężczyzna publikował dokumenty na platformie Discord, by zaimponować swoim internetowym znajomym.
Ujawnił tajne dane Pentagonu na temat wojny w Ukrainie
Według ustaleń prokuratury młody żołnierz pełniący rolę specjalisty od informatyki w bazie lotniczej Gwardii Narodowej w Cape Cod w Massachussetts przez miesiące dzielił się ściśle tajnymi dokumentami z członkami grupy na Discordzie, najpierw robiąc notatki z dokumentów, a później wrzucając ich zdjęcia.
Zdjęcia wyszły na jaw dopiero w marcu ub.r., zaś w kwietniu żołnierz został aresztowany. Wśród dokumentów były mapy przedstawiające ruchy wojsk na Ukrainie i zestawienia dotyczące przygotowań Ukrainy do kontrofensywy.
Wyciek dokonany przez Teixeirę był jednym z najgorszych w historii amerykańskiego wywiadu. W sprawie ukarano 15 przełożonych i współpracowników Teixeiry, którzy nie odebrali mu dostępu do tajnych dokumentów mimo kilkukrotnego przyłapania go m.in. na robieniu z nich notatek.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Reuters