Amerykański Sąd Najwyższy przywrócił w piątek karę śmierci na Dżohara Carnajewa, skazanego w 2015 roku za przeprowadzenie ataku bombowego w trakcie bostońskiego maratonu odbywającego się dwa lata wcześniej. Federalny sąd apelacyjny w 2020 roku wyrok ten uchylił.
"Dżohar Carnajew popełnił potworne zbrodnie, jednak 6. Poprawka gwarantowała mu uczciwy proces przed bezstronną ławą przysięgłych. I taki proces mu zapewniono" – stwierdził sędzia Clarence Thomas w uzasadnieniu do decyzji o podtrzymaniu kary śmierci dla zamachowca. Sędziowie opowiedzieli się utrzymaniem kary stosunkiem głosów 6:3.
W zamachu zginęły trzy osoby, w tym 8-letni chłopiec, a setki zostały ranne. Dżohar i jego brat Tamerlan zabili podczas późniejszej obławy policjanta. Tamerlan zginął w strzelaninie z funkcjonariuszami.
19-letni wówczas Dżochar stanął w obliczu 30 zarzutów związanych z terroryzmem, w tym sześciu zagrożonych karą śmierci. Nie przyznał się do winy i odwołał od najwyższego wymiaru kary, wymierzonego mu w roku 2015.
Argumentował, że wyrok taki ława przysięgłych wydała na skutek odmowy sędziego, który nie pozwolił mu na przedstawienie dowodów wskazujących na to, że w chwili zamachu był pod wpływem starszego o siedem lat Tamerlana.
Sąd Najwyższy przywraca najwyższy wymiar kary
Federalny sąd apelacyjny w 2020 roku uchylił wyrok śmierci dla Carnajewa. Obecnie Sąd Najwyższy przywrócił najwyższy wymiar kary, chociaż nie wiadomo kiedy - i czy w ogóle - egzekucja zostanie wykonana.
"Administracja prezydenta Trumpa w ostatnich dniach urzędowania zakończyła federalne moratorium na egzekucje i wykonała wyroki śmierci na 13 mężczyznach skazanych za przestępstwa federalne. Administracja Bidena wznowiła moratorium, aby Departament Sprawiedliwości mógł przeprowadzić gruntowny przegląd procedur" – zauważyło radio publiczne NPR.
Źródło: PAP