Jest szansa na 10-proc. rabat przy zakupie rakiet typu Patriot - informuje "Rzeczpospolita". Dotychczas USA oferowały je nam za miliard dolarów, teraz cena może być znacznie niższa.
Powód? Wcześniej mieliśmy zapłacić więcej, bo Stany Zjednoczone chciały żeby Polska pokryła koszt odtworzenia linii produkcyjnej rakiet. Teraz cena może znacznie spaść, bo patrioty kupiły Zjednoczone Emiraty Arabskie i to one płacą za odtworzenie linii.
Zawarte w środę polsko-amerykańskie porozumienie zakłada m.in., że w Polsce ma stacjonować jedna amerykańska bateria rakiet. Według MSZ, patrioty będą w naszym kraju już od przyszłego roku. Na razie bateria ma stacjonować czasowo, a od 2012 roku, gdy powstanie garnizon dla wyrzutni rakietowej, patrioty zostaną w Polsce na stałe.
Jednak w ocenie ekspertów, jedna wyrzutnia rakiet to zdecydowanie za mało, by zapewnić bezpieczeństwo Polsce. Dlatego rząd planuje zakup kolejnych. USA, na prośbę Polski przygotowały kosztorys - cena rakiet sięgnęłaby miliarda dolarów. Wysokość ceny uzasadniono faktem, że uzbrojenie to obecnie nie jest produkowane, w związku z czym Polska musiałaby pokryć koszty odtworzenia linii produkcyjnej.
Polska oceniła koszt baterii jako niezwykle wysoki. Wtedy USA zasugerowały, że korzystniej byłoby zaczekać aż jakiś inny kraj zdecyduje się na zakup tego uzbrojenia i zapłaci za odtworzenie linii produkcyjnej. Wtedy cena rakiet byłaby znacznie niższa. Obecnie wiadomo, że zapłacą za to Zjednoczone Emiraty Arabskie.
Możliwość zniżki potwierdził w rozmowie z "Rzeczpospolitą" szef MON Bogdan Klich. Zniżka mogłaby sięgnąć nawet 100 mln dolarów. O szansach na preferencyjne ceny mówił także podsekretarz stanu USA John Rood.
A ile nam potrzeba takich wyrzutni antyrakietowych? Zdaniem byłego wiceszefa MON gen. Stanisława Kozieja, Polsce wystarczy 10 baterii. - Są one mobilne i nie musimy całego kraju pokrywać ich parasolem - powiedział gen. Koziej w rozmowie z "Rzeczpospolitą".
Źródło: Rzeczpospolita
Źródło zdjęcia głównego: TVN24