Unia Europejska dodała w poniedziałek jedenastu wenezuelskich urzędników rządu Nicolasa Maduro, zaangażowanych w działania przeciwko opozycji, do listy osób objętych sankcjami. W odpowiedzi na to działanie prezydent Wenezueli wydalił z kraju przewodniczącą delegacji Unii Europejskiej Isabel Brilhante Pedrosę.
Unia Europejska nałożyła zakazy podróży do Unii Europejskiej i zamroziła aktywa jedenastu wenezuelskich urzędników rządu Nicolasa Maduro. Osoby dodane do listy objętych sankcjami są odpowiedzialne w szczególności za działania przeciwko funkcjonowaniu Zgromadzenia Narodowego, tworzenie przeszkód dla politycznego i demokratycznego rozwiązania kryzysu w Wenezueli, a także poważne naruszenia praw człowieka i ograniczenia podstawowych wolności, takich jak wolność prasy i słowa.
Na liście znalazł się Luis Parra, który w maju chciał zastąpić Juana Guaido na stanowisku przewodniczącego parlamentu. Po poniedziałkowej decyzji Unii Europejskiej na liście objętych sankcjami znajduje się 36 osób. Obejmuje ich zakaz podróżowania i zamrożenie aktywów.
Unia Europejska podkreśla, że będzie nadal działać na rzecz wspierania pokojowego rozwiązania demokratycznego w Wenezueli poprzez wiarygodne wybory parlamentarne.
Maduro wydala z kraju przewodniczącą unijnej delegacji
W odpowiedzi na decyzję Unii Europejskiej prezydent Nicolas Maduro wydalił z kraju przewodniczącą delegacji Unii Europejskiej Isabel Brilhante Pedrosę. - Postanowiłem dać przedstawicielce Unii Europejskiej 72 godziny na opuszczenie Wenezueli, zażądałem też od Unii okazania szacunku naszemu krajowi. Dość już europejskiego kolonializmu i prześladowania naszego kraju - powiedział prezydent Maduro.
Wenezuela od ponad roku pogrążona jest w głębokim kryzysie politycznym, odkąd w styczniu 2019 roku Maduro, po nieuznanych przez opozycję wyborach, rozpoczął nową kadencję jako prezydent kraju, a Guaido ogłosił się tymczasowym prezydentem.
Rząd Maduro wspierają między innymi Rosja, Chiny, Kuba, Iran i Turcja. Dotychczas Guaido został uznany jako tymczasowy prezydent Wenezueli przez ponad 50 państw świata, w tym USA, Hiszpanię i Polskę. Poparcia udzieliły mu też Parlament Europejski oraz Organizacja Państw Amerykańskich.
Źródło: PAP