Kolejnym efektem tego głosowania będzie nie to, co stanie się w Wielkiej Brytanii, ale to, co wydarzy się w reszcie Europy - powiedział w piątek Nigel Farage, lider eurosceptycznej partii UKIP i jedna z twarzy kampanii opuszczenia UE przez Wielką Brytanię. Jak mówił, 23 czerwca powinien stać się nowym świętem niepodległości w jego kraju.
W czwartkowym referendum za wyjściem Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej opowiedziało się 51,9 proc. Brytyjczyków - wynika z opublikowanych w piątek rano przez komisję wyborczą ostatecznych wyników. Za pozostaniem w UE zagłosowało 48,1 proc. wyborców. Jak sprecyzowała komisja, za Brexitem opowiedziało się ponad 17,4 mln osób, a za pozostaniem w UE - 16,1 mln.
"Potrzebny nam rząd Brexitu"
W piątek rano oficjalne wyniki referendum skomentował Nigel Farage, lider eurosceptycznej partii UKIP.
Jego zdaniem o Brexicie przesądził postępujący rozziew pomiędzy bogatymi i biednymi Brytyjczykami, brak zrozumienia dla tego problemu z perspektywy Londynu oraz fala imigracji.
- Jestem niesamowicie szczęśliwy. Głęboko wierzę, że kolejnym efektem tego głosowania będzie nie to, co stanie się w Wielkiej Brytanii, ale to, co wydarzy się w reszcie Europy - mówił Farage.
- Unia Europejska się rozpada, umiera. Być może zbliżamy się do kolejnego, realnego wyjścia - ocenił eurosceptyczny polityk, który wskazał, że kolejnymi krajami chętnymi do opuszczenia UE mogą być Dania, Szwecja, Austria, a nawet Włochy.
Farage dodał, że prognozowany wynik referendum to "zwycięstwo dla całej Europy", które pomoże zakończyć "nieudany projekt", jakim jest według niego UE. - Dokonaliśmy tego - podkreślił.
- Mam nadzieję, że zwycięstwo doprowadzi nas do Europy suwerennych państw, handlujących ze sobą, zaprzyjaźnionych, współpracujących - mówił. - Pozbądźmy się flagi, hymnu (UE), Brukseli i wszystkiego, co poszło źle - nawoływał.
Dodał, że Wielka Brytania potrzebuje teraz zupełnie nowego "brexitowego" rządu, który jak najszybciej rozpocznie długotrwałą procedurę wyjścia z Unii Europejskiej. - Wychodzimy z rozpadającej się Unii Europejskiej - mówił lider UKIP.
- Niech 23 czerwca przejdzie do historii jako nasz dzień niepodległości - stwierdził.
Autor: kg/ja / Źródło: Reuters, Independent