Ukraińskie MSZ ma nową rzeczniczkę. Została stworzona przez sztuczną inteligencję

Źródło:
BBC, Comments, tvn24.pl
"Mam na imię Wiktoria Szi". Pierwszy komunikat "cyfrowej" przedstawicielki ukraińskiego MSZ
"Mam na imię Wiktoria Szi". Pierwszy komunikat "cyfrowej" przedstawicielki ukraińskiego MSZ
wideo 2/2
"Mam na imię Wiktoria Szi". Pierwszy komunikat "cyfrowej" przedstawicielki ukraińskiego MSZ

Ma na imię Wiktoria, została wygenerowana przez sztuczną inteligencję i będzie składać oficjalne oświadczenia w imieniu ukraińskiego resortu dyplomacji. Według ministra spraw zagranicznych Dmytra Kułeby pojawienie się Wiktorii jest "skokiem technologicznym, jakiego nie dokonała jeszcze żadna służba dyplomatyczna na świecie".

Pierwszy komunikat, wygłoszony przez Wiktorię Szi dotyczył jej samej. "Nazywam się Wiktoria Szi, zostałam stworzona przy użyciu sztucznej inteligencji, aby operatywnie i rzetelnie informować o sprawach konsularnych. Jestem osobą cyfrową, tekst, który słyszysz, nie został przeczytany przez osobę prawdziwą".

Rolą Wiktorii, zaprezentowanej w środę, będzie informowanie dziennikarzy o pracy konsulów "na rzecz ochrony praw i interesów obywateli Ukrainy za granicą", a także czytanie komunikatów dotyczących reakcji Ministerstwa Spraw Zagranicznych na incydenty za granicą. Jej wypowiedzi będą pojawiać się na stronie internetowej i portalach społecznościowych resortu.

Wiktoria Szi powstała na wzór prawdziwej osoby - piosenkarki, influencerki i uczestniczki popularnego ukraińskiego show telewizyjnego "Kawaler" Rozalii Nombre z Doniecka. Na portalach społecznościowych 27-letnia Nombre jest znana jako Rosali Kovbasa. Ukraiński portal Comments napisał, że jej ojciec pochodzi z Wybrzeża Kości Słoniowej, jednak Rozalia - jak stwierdził ten serwis - nie utrzymuje z nim kontaktów.

MSZ w Kijowie poinformowało, że Nombre zgodziła się na udział w ministerialnym projekcie.

Wystąpienie Nombre zostało sfilmowane i zdigitalizowane. Według resortu dyplomacji "​​przedstawicielka konsularna i jej prawdziwy prototyp to dwie różne osoby". Aby je "odróżnić" przy nagraniu Wiktorii Szi w prawym dolnym rogu będzie zamieszczany kod QR.

Wiktoria Szi, nowa "przedstawicielka" ukraińskiej dyplomacji mfa.gov.ua

Wymóg czasów wojny

Według ministra spraw zagranicznych Dmytra Kułeby pojawienie się Wiktorii jest "skokiem technologicznym, jakiego nie dokonała jeszcze żadna służba dyplomatyczna na świecie", a powodem jej pojawienia się jest "oszczędność czasu i dyplomatów". - Prawdziwi dyplomaci będą mogli działać skuteczniej i skupiać się na innych zadaniach - mówił Kułeba.

Ocenił, że pojawienie się Wiktorii nie jest "kaprysem, ale wymogiem czasu wojny". - Aby osiągnąć niezbędne dla kraju rezultaty, trzeba przyspieszyć wszystkie procesy i być o krok do przodu - dodał minister.

Rezygnacja Nikołenki

Ukraińska sekcja BBC zauważyła, że pojawienie się "cyfrowej osoby", która będzie informować o pracy konsulów, następuje w czasie zawieszenia usług konsularnych dla Ukraińców za granicą. Resort dyplomacji w Kijowie ogłosił, że "cyfrowy przedstawiciel" nie zastąpi prawdziwego rzecznika Ministerstwa Spraw Zagranicznych Ukrainy.

Oficjalnym rzecznikiem ukraińskiego MSZ był Ołeh Nikołenko, który w marcu tego roku, po trzech latach pracy, ogłosił, że odchodzi ze stanowiska. Ministerstwo podało, że "jest już jego następca, który na razie przechodzi weryfikację".

"Imię Wiktoria symbolizuje nasz główny cel - zwycięstwo Ukrainy" - podano w komunikacie MSZ.

Reakcje dziennikarzy

Pomysł nie wszystkim się spodobał. W sieciach społecznościowych padały także krytyczne komentarze - odnotowała BBC, cytując wpis jednego z użytkowników, który zapytał, czy chodzi o "jakiś trolling ze strony Ministerstwa Spraw Zagranicznych".

Zdaniem ukraińskiego dziennikarza i medioznawcy Otara Dowżenki "innowacja może doprowadzić do jeszcze większej automatyzacji komunikacji państwa z mediami".

Dowżenko uważa, że ​​jeśli zostaną wyemitowane wideokomentarze sztucznej inteligencji, dziennikarzom telewizyjnym będzie trudno uzyskać sensowne odpowiedzi.

- Nie będą mogli zadawać żadnych pytań, mogą jedynie poczekać, aż na antenie usłyszany zostanie zsyntetyzowany tekst oficjalnego oświadczenia - dodał medioznawca, oceniając, że w ten sposób urzędnicy unikną niewygodnych pytań.

"Moim pojawieniem się robimy krok w przyszłość, będę zadowolona z naszej współpracy" - takimi słowami kończy się pierwszy komunikat Wiktorii Szi.

Autorka/Autor:tas/kab

Źródło: BBC, Comments, tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: mfa.gov.ua

Tagi:
Raporty: