Mer Krzywego Rogu znaleziony martwy. Obok leżała broń

Według ustaleń lokalnej policji Kostiantyn Pawłow zmarł w niedzielę, około godziny 6 (godz. 5 w Polsce). Ciało mera zostało znalezione na progu domu we wsi Wilne na peryferiach Krzywego Rogu w obwodzie dniepropetrowskim. Mężczyzna miał ranę postrzałową. Obok leżała broń - strzelba gładkolufowa, zarejestrowana na Pawłowa.

OGLĄDAJ TVN24 NA ŻYWO W TVN24 GO

Ukraińskie Ministerstwo Spraw Wewnętrznych bierze pod uwagę trzy przyczyny śmierci - przekazał dziennikarzom przedstawiciel resortu Artem Szewczenko. - Liczba wersji jest ograniczona: zabójstwo, samobójstwo lub nieostrożne obchodzenie się z bronią - poinformował, cytowany przez agencję Interfax-Ukraina.

W poniedziałkowym komunikacie rada miejska Krzywego Rogu przekazała, że jedną z pierwszych osób, która znalazła ciało mera, był jego doradca, Andrij Halczenko. "Powiedział: To, co się stało, było straszne. Widziałem, że Pawłow leżał na progu domu, w otwartych drzwiach, w domowym zakrwawionym ubraniu. W pobliżu była broń. Może zamierzał komuś otworzyć drzwi, a kiedy je otworzył, padł strzał" - podano w wiadomości.

Zdaniem prorosyjskiej partii Opozycyjna Platforma - Za Życie Pawłow został zastrzelony. - To nie mogło być samobójstwo. Nie ma o czym dyskutować - stwierdził mer Krzywego Rogu w latach 2010-2020 Jurij Wiłkuł. Pytany przez dziennikarzy, czy Pawłow miał wrogów, nie odpowiedział. Przekazał jedynie, że lubił polować.

Policja podała, że trwają czynności śledcze, analizowane są nagrania z kamer monitoringu, przepytywani są świadkowie zdarzenia.

Pawłow wygrał wybory mera Krzywego Rogu w grudniu 2020 roku. Był kandydatem Opozycyjnej Platformy - Za Życie. W drugiej turze głosowania pokonał kandydata prezydenckiej partii Sługa Narodu Dmytra Szewczuka.

Pochodzący z Krzywego Rogu prezydent Wołodymyr Zełenski oświadczył, że śledztwo będzie przebiegało "pod jego osobistą kontrolą".