Mieszkańcy okupowanego przez wojska rosyjskie Melitopola w nocy słyszeli silne wybuchy - napisał w serwisie Telegram lojalny wobec władz w Kijowie mer tego miasta Iwan Fedorow. Lokalny portal RIA Melitopol przekazał, że "zagrzmiały" cztery potężne eksplozje w różnych miejscach.
"Nocny terror okupantów w Melitopolu. W mieście zarejestrowano kilka potężnych eksplozji" - napisał po godzinie 1 w nocy ze środy na czwartek (północ w Polsce) Iwan Fedorow.
Lokalny portal RIA Melitopol relacjonował, że "zagrzmiały" cztery eksplozje. "Ich moc była taka, że fala uderzeniowa otworzyła niektóre okna. Po wybuchach karetki pośpieszyły na lotnisko. Będziemy informować o liczbie zabitych lub rannych, a także o zniszczonych obiektów" - napisał portal.
Na nagraniu zamieszczonym przez RIA Melitopol słychać odgłosy eksplozji.
Węzeł transportu kolejowego
W ciągu ostatnich dwóch tygodni doszło kilkakrotnie do eksplozji w okupywanym mieście, które służy jako węzeł transportu kolejowego dla sił rosyjskich na południu Ukrainy i jest częścią mostu lądowego, który łączy Rosję z okupowanym półwyspem krymskim.
Południowa część obwodu zaporoskiego - w tym m.in. Melitopol i Berdiańsk - została zajęta w pierwszych dniach rosyjskiej inwazji. Ukraińskie władze nie mają dostępu do okupowanych terenów. Według ekspertów to właśnie w tym regionie może w przyszłości dojść do ukraińskiej kontrofensywy.
Źródło: PAP, RIA Melitopol
Źródło zdjęcia głównego: t.me/ivan_fedorov_melitopol