Przez pięć dni nie było wiadomo, gdzie znajduje się zatrzymany Eddie Mutwe - ochroniarz lidera ugandyjskiej opozycji. Wszystko stało się jasne, gdy zdjęcie w mediach społecznościowych zamieścił syn prezydenta i szef sił zbrojnych kraju - generał Muhoozi Kainerugaba. Twierdzi on, że ochroniarz przebywa w jego piwnicy.

W niedzielę (27 kwietnia) w Mukono w Ugandzie zatrzymano Edwarda Sebuufu, znanego jako Eddie Mutwe. To ochroniarz lidera opozycji Bobiego Wine'a. BBC opisuje, że nie do końca było wiadomo, kto stoi za jego ujęciem. Wydarzenia te wywołały publiczne oburzenie i obawy o jego bezpieczeństwo.

W czwartek syn prezydenta Ugandy, a zarazem szef armii, generał Muhoozi Kainerugaba opublikował zdjęcie Mutwego na platformie X z informacją, że zatrzymany jest w jego piwnicy. Generał przekazał, że zagroził Mutwemu użyciem siły, a wcześniej nakazał podwładnym zgolenie jego brody.

Generał Kainerugaba często zamieszcza w mediach społecznościowych komentarze polityczne i groźby, które, według jego krytyków, są sprzeczne z kodeksem armii. BBC opisuje, że to jego często wskazuje się na następcę swojego ojca - Yoweriego Museveniego, który sprawuje władzę w Ugandzie od 1986 roku.

Kainerugaba oświadczył, że zwolni ochroniarza tylko wtedy, jeśli nakaże mu to jego ojciec. Nie sprecyzował, gdzie dokładnie przetrzymywany jest Mutwe, ani jakie zarzuty mu postawiono.

CZYTAJ TAKŻE: Syn prezydenta oferował pomoc w agresji na Ukrainę. Teraz dostali prezent od Rosji

Rzecznik policji Kituuma Rusoke powiedział, że nie ma informacji, aby Mutwe przebywał na jakimkolwiek posterunku policji.

Oburzenie w Ugandzie

Eddie Mutwe to ochroniarz popularnego piosenkarza i aktywisty, który występuje pod pseudonim Bobi Wine. Wine zapowiedział, że po raz drugi stanie w wyborach prezydenckich w Ugandzie, które odbędą się w 2026 roku.

W serwisie X Wine napisał, że jego ochroniarz został "brutalnie porwany" przez uzbrojonych mężczyzn. Wezwał też do zorganizowania wiecu solidarności, a generała Kainerugabę oskarżył o "nielegalne przetrzymywanie, torturowanie i nieludzkie traktowanie" swojego ochroniarza.

"Przyjaciele Eddiego i inni Ugandyjczycy o dobrym sercu - zjednoczmy się nie tylko z Eddiem, ale ze wszystkimi więźniami politycznymi!" - napisał Bobi Wine na X.

Zatrzymanie Mutwego i wypowiedzi generała wywołały oburzenie w sieci. Ugandyjczycy zaczęli używać hashtagu #FreeEddieMutwe i domagają się uwolnienia ochroniarza.

Opozycja o mówi o politycznej decyzji

Eddie Mutwe był aresztowany kilka razy i oskarżany o różne przestępstwa, w tym zdradę i nielegalne posiadanie broni. Opozycja twierdzi, że jego aresztowania i oskarżenia mają podłoże polityczne.

Jak odnotowują lokalne media, Mutwe był głównym celem licznych akcji sił bezpieczeństwa wymierzonych w działalność opozycji, zwłaszcza w czasie wyborów.

Rząd obwinia opozycję za regularne starcia między cywilami a siłami bezpieczeństwa podczas zorganizowanych przez opozycję wieców. BBC zaznacza, że w Ugandzie wraz ze zbliżającymi się wyborami prezydenckimi, zwiększa się ryzyko ataków na opozycję.

Dowiedz się więcej:

TVN24

Na żywo