Pościg za włoskim bandytą wreszcie zakończony sukcesem. Kilka dni temu uniknął aresztowania uciekając przez system kanalizacji. Teraz próbował wymknąć się przez dach, ale został schwytany. Policja zajęła wcześniej majątek mafiosa wart 10 mln euro.
Aresztowany to jeden z najgroźniejszych włoskich mafiosów Giuseppe Setola, szef komanda egzekucyjnego klanu Casalesi. Został zatrzymany przez karabinierów w rejonie Caserty na południu Włoch w miejscowości Mignano Monte Lungo. Próbował uciekać po dachach domów. Miał przy sobie 100 tysięcy euro w banknotach, lekarstwa i broń. Kilka dni temu udało mu się zbiec przed policją przez system kanalizacyjny.
Według policji, Setola był motorem krwawej wojny wewnątrz Camorry. Rozgrywki mafijne ciągnęły się przez kilka miesięcy. 38-letni gangster jest na liście 30 najgroźniejszych przestępców Włoch, ma opinię bezwzględnego płatnego zabójcy. Został zaocznie skazany za zabójstwo na karę dożywotniego więzienia.
Niby niewidomy, a jeździł na motocyklu
Wiosną zeszłego roku gangster został zwolniony z więzienia na podstawie fałszywego zaświadczenia lekarskiego stwierdzającego, że jest praktycznie niewidomy. Pokazywał się wtedy w ciemnych okularach i z białym opatrunkiem na jednym oku. Trafił do aresztu domowego, z którego uciekł.
Dwaj aresztowani wcześniej zabójcy z jego komanda zeznali, że Setola, teoretycznie niewidomy, w czasie mafijnych zamachów jeździł na motocyklu.
We Włoszech wybuchło z tego powszechne oburzenie, zwłaszcza że - jak wyszło na jaw - wielu groźnych mafiosów w podobny sposób odzyskało wolność.
Uciekł z aresztu, żeby zacząć rzeź
Wkrótce po ucieczce z aresztu domowego Setola stanął na czele komanda morderców klanu Casalesi. W ciągu pięciu miesięcy zabiło ono około 20 osób, między innymi sześciu afrykańskich imigrantów w Castelvolturno. Według śledczych, motywem morderstw była rywalizacja o rynek narkotyków i walka o władzę wewnątrz Camorry. Setola chciał podobno stanąć na czele klanu Casalesi, korzystając z tego, że jego rywal był w więzieniu.
Przejęto majątek wart 10 mln euro
W środę rano policja zajęła domy, mieszkania i działki Setolego, warte 10 mln euro. Wszystkie były przepisane na jego brata, który od pewnego czasu przebywa w więzieniu.
Zajęto m. in. dwa apartamenty, które jak się okazało, od klanu Casalesich wynajmowali oficerowie NATO. To potwierdzenie wcześniejszych prasowych informacji o tym, że stacjonujący we Włoszech Amerykanie wynajmują w sumie kilkadziesiąt willi i mieszkań od członków klanu Casalesi.
Źródło: AP
Źródło zdjęcia głównego: aptn