Samolot rozbił się przy lądowaniu, kadłub przełamał się na trzy części. Trzy osoby nie żyją

Na tureckim lotnisku samolot wpadł w poślizg i wypadł z pasa startowego

Źródło: Reuters/Demiroren News Agency

Na lotnisku w Stambule samolot pasażerski Boeing 737-86J ze 183 osobami na pokładzie rozbił się podczas lądowania. W nocy ze środy na czwartek turecki minister zdrowia poinformował o śmierci trzech osób. Obrażenia odniosło 179 osób.

Do zdarzenia doszło w środę na tureckim lotnisku Sabihy Gokcen w Stambule podczas lądowania. Samolot po zderzeniu z ziemią przełamał się na trzy części, przy czym część przednia całkowicie oderwała się od kadłuba. Agencja Reutera podaje, że maszyna przeleciała tuż nad pasem startowym i rozbiła się obok. AFP pisze, że samolot zdołał wylądować na płycie lotniska, ale wpadł w poślizg i wypadł z pasa startowego.

Trzy osoby zmarły

Turecki minister transportu Mehmet Cahit Turhan przekazał, że na pokładzie samolotu było 183 pasażerów, w tym 12 dzieci, oraz sześciu członków załogi. Turecka prasa pisze, że tuż po wypadku na pokładzie wybuchł niewielki pożar, który szybko został ugaszony przez straż pożarną.

179 rannych zostało zabranych do 18 szpitali. Hospitalizowani są wszyscy członkowie załogi. W akcji ratunkowej wzięło udział 112 oddziałów, w tym ekipy rządowej agencji ds. katastrof, straż pożarna, karetki pogotowia i policja.

- Część poszkodowanych opuszcza samolot o własnych siłach. Oddziały ratunkowe próbują wydostać pozostałych pasażerów z samolotu - relacjonował Turhan przebieg ewakuacji.

Wieczorem turecki minister zdrowia Fahrettin Koca przekazał, że zmarła jedna z rannych osób. Potem nadeszły informacje o dwóch kolejnych ofiarach śmiertelnych.

Boeing lądował w deszczu

Boeing 737-86J linii Pegasus Airlines leciał z Izmiru. Podczas lądowania w Stambule padał ulewny deszcz.

Gubernator miasta Ali Yerlikaya przekazał, że do wypadku doszło około godziny 18.30, a samolot nie utrzymał się na pasie startowym z powodu złych warunków pogodowych. Po opuszczeniu pasa przemieszczał się jeszcze około 50-60 metrów, po czym stoczył się 30-40 metrów po zboczu wzgórza, na którym usytuowane jest lotnisko.

Po wypadku loty, których celem było lotnisko Sabihy Gokcen, zostały przekierowane na główne lotnisko w mieście. Linie Turkish Airlines odwołały tego dnia wszystkie połączenia na lotnisko, na którym doszło do wypadku.

CZYTAJ WIĘCEJ: Lądowanie w ulewnym deszczu, samolot zjeżdża z pasa. Dramatyczne chwile w Stambule na nagraniu