Kurdyjscy bojownicy zaatakowali w w sobotę w nocy konwój przewożący lokalnego polityka rządzącej w Turcji Partii Sprawiedliwości i Rozwoju (AKP) - podaje Reuters. Do zdarzenia doszło w prowincji Wan na wschodzie kraju. Zginął ochroniarz.
W niedzielę w Turcji trwa referendum w sprawie zmiany ustroju z parlamentarnego na prezydencki. Zwolennicy prezydenta Recepa Tayyipa Erdogana przekonują, że zmiany pozwolą na sprawniejsze rządzenie krajem i zapewnienie większego bezpieczeństwa. Przeciwnicy obawiają się z kolei, że utorują drogę do dyktatury.
W całym kraju przed referendum wzmocniono środki bezpieczeństwa.
Atak na lokalnego polityka
Jak podaje Reuters, w sobotę w nocy w dystrykcie Muradiye w zamieszkanej głównie przez Kurdów prowincji Wan doszło do ataku na konwój przewożący lokalnego polityka rządzącej w Turcji Partii Sprawiedliwości i Rozwoju. Agencja dodaje, że według źródeł w służbach sprawcami byli kurdyjscy bojownicy. Zginął ochroniarz, a drugi został ranny. Tureckie media donoszą, że trwa poszukiwanie napastników, którzy uciekli z miejsca zdarzenia.
Bezpieczeństwo na południowym-wschodzie Turcji gwałtownie pogorszyło się w lipcu 2015 roku, gdy po dwóch latach spokoju zerwany został rozejm między bojownikami a siłami tureckimi. Od tego czasu prowadzą one głównie w kurdyjskich miejscowościach, która ma na celu wyparcie stamtąd bojowników Partii Pracujących Kurdystanu (PKK). Od 1984 roku, kiedy chwycili za broń, konflikt kurdyjsko-turecki pochłonął zgodnie z szacunkami około 40 tysięcy ofiar śmiertelnych. Większość z nich to kurdyjscy rebelianci.
Autor: kg//plw / Źródło: Reuters, Sabah
Źródło zdjęcia głównego: Wikipedia | Myararat83