Wszyscy piloci TransAsia, którzy latają na maszynach ATR, będą musieli przejść obowiązkowe testy umiejętności. To skutek drugiej katastrofy tych linii lotniczych w ciągu siedmiu miesięcy.
Egzamin przejść ma każdy z 71 pilotów pracujących latających na maszynach ATR w TransAsia.
"Będą musieli zrobić testy Administracji Cywilnego Lotnictwa, by była pewność, że są wykwalifikowani do wykonywania swojej pracy" - poinformowały linie w swoim oświadczeniu.
Zginęło 35 osób
W środę samolot, który leciał z lotniska Songshan w centrum Tajpej na wyspy Jinmen (Cinmen), zahaczył o estakadę i jadącą po niej taksówkę, a następnie wpadł do rzeki. Kierowca i pasażer taksówki odnieśli rany w wypadku, jednak ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Większość pasażerów samolotu stanowili obywatele ChRL. Na pokładzie turbośmigłowego ATR 72-600 znajdowało się 58 osób, w tym pięciu członków załogi.
Łącznie zginęło 35 osób. W rzece poszukiwane są ciała ośmiu ofiar. To druga katastrofa tajwańskiego przewoźnika w ostatnich miesiącach. W czerwcu doszło do katastrofy lotu 222 z Tajpej do Penghu. Zginęło wówczas 48 osób.
Autor: nsz/ja / Źródło: Channel News Asia, Reuters, PAP