Z satysfakcją przyjmuję gotowość strony polskiej do dialogu - poinformował w poniedziałek wiceszef Komisji Europejskiej Frans Timmermans po posiedzeniu Rady Unii Europejskiej. Wyraził nadzieję na spotkanie z ministrami Zbigniewem Ziobrą i Witoldem Waszczykowskim. Z kolei minister ds. europejskich Konrad Szymański powiedział, że Polskę i KE "dzieli interpretacja" zasady praworządności.
Na poniedziałkowym posiedzeniu Rady UE Timmermans poinformował przedstawicieli państw członkowskich o stanie dialogu z polskimi władzami prowadzonym w ramach procedury praworządności.
Timmermans na konferencji prasowej po spotkaniu powiedział, że wyjaśnił ministrom "zastrzeżenia Komisji" wobec Polski oraz przedstawił zalecenia. Dodał, że projekty ustaw przestawione przez prezydenta będą szczegółowo badane przez Komisję Europejską.
- Rząd Polski powiedział, że życzy sobie dialogu z Komisją. To już jest dobra wiadomość. Mamy nadzieję, że ministrowie (sprawiedliwości Zbigniew) Ziobro i (spraw zagranicznych Witold) Waszczykowski przyjadą do Brukseli - powiedział Timmermans. Dodał, że on także jest gotów pojechać do Warszawy, żeby "można było ten dialog prowadzić".
Timmermans: praworządność jest obowiązkiem wszystkich członków
Wiceszef KE podkreślił, że gotowość do rozmów "cieszy wszystkie kraje członkowskie".
- Wszyscy dzisiaj stwierdzili, że praworządność to nie jest opcja, tylko obowiązek. To nie jest jakaś myśl, czy idea w tle, ale podstawa współpracy. Praworządność to nie jest tylko sprawa między państwem członkowskim a Komisją Europejską, to dotyczy nas wszystkich, każdej indywidualnej osoby - powiedział Timmermans. - Jeśli rządy prawa nie działają należycie, to wspólny rynek też nie działa należycie. Dotyka to wszystkich.
Wiceszef KE powiedział, że w czasie obrad "niemal jednomyślnie" stwierdzono, że "powinny znaleźć się rozwiązania" w sprawie Polski i że "rząd Polski może znaleźć rozwiązania" i wykonać zalecenia Komisji.
Szymański: dzieli nas interpretacja zasady praworządności
W Brukseli z dziennikarzami spotkał się przedstawiciel polskiego rządu na Radzie Unii Europejskiej, minister do spraw europejskich Konrad Szymański. Stwierdził, że Polska zgodziła się z państwami Unii Europejskiej co do wagi praworządności, ale wskazała, że dzieli ją z Komisją Europejską interpretacja tej zasady.
- To, co najmocniej wybrzmiało z tej dyskusji, to fakt, że wszystkie państwa, łącznie z Polską, a może nawet na czele z Polską, są przywiązane do zasady praworządności (...). Przedmiotem naszej kontrowersji nie jest zasada praworządności, bo jest ona centralną zasadą polskiej konstytucji, a to co nas dzieli z KE, to interpretacja tej zasady w konkretnym przypadku, konkretnych ustaw - mówił dziennikarzom w Brukseli Szymański.
Jego zdaniem dyskusja miała charakter dość ogólny, bo trudno oczekiwać od ministrów, żeby rozmawiali na temat każdej z ustaw dotyczących wymiaru sprawiedliwości w naszym kraju osobno.
Szymański relacjonował, że poza deklaracjami w sprawie przywiązania do praworządności, wszyscy uznali, że prowadzenie dialogu to właściwa forma rozwiązania problemu.
Autor: pk/sk / Źródło: TVN24 BiS, PAP