Talibowie utrzymują, że mają ciała dwóch żołnierzy NATO, którzy zaginęli w środę Afganistanie - podała agencja Reutera. Wcześniej w piątek Sojusz podał, że wojskowi, nieznanej narodowości, nie wrócili z rutynowej misji zaopatrzeniowej w zachodniej części kraju.
Zakrojone na szeroką skalę poszukiwania nie przyniosły do tej pory skutków. W komunikacie NATO nie podało, jakiej narodowości byli żołnierze, kiedy dokładnie zaginęli, ani w jakiej prowincji się znajdowali. Zaznaczono jednak, że rodziny zaginionych zostały już poinformowane.
Rzecznik talibów Qare Yousuf powiedział Reuterowi przez telefon, że talibowie znaleźli ciała dwóch żołnierzy, którzy - jak twierdzi - utonęli w środę w prowincji Badghis na północnym zachodzie kraju.
Więcej światła na całą sprawę rzucił szef policji w prowincji Badghis - Abdul Jabar. Jabar powiedział, że dwaj zaginieni żołnierze to Amerykanie. Jego zdaniem utonęli oni w jednej z tamtejszych rzek po wymianie ognia, do której doszło przed dwoma dniami.
NATO w Afganistanie
W misji NATO w Afganistanie uczestniczy 110 tys. żołnierzy z ponad 40 krajów. Dwie trzecie z nich to obywatele Stanów Zjednoczonych. Na zachodzie kraju najwięcej jest Amerykanów i Włochów.
Źródło zdjęcia głównego: TVN24