Rozłożył dywan, zaprosił do Bestii, a w zamian "nie dostał nic". Trump "wpadł w pułapkę"

Władimir Putin i Donald Trump na Alasce
"Putin złapał Trumpa w pułapkę"
Źródło: TVN24
Donald Trump dał Władimirowi Putinowi czerwony dywan, przejażdżkę Bestią, podniesienie rangi w stosunkach międzynarodowych, a w zamian nie dostał nic - mówił w TVN24 doktor Bartłomiej Nowak z Akademii Finansów i Biznesu Vistula. Ocenił również, że Putin "złapał" Trumpa "w pułapkę", bo jeżeli rozmowy mają być kontynuowane, prezydent USA nie może nałożyć sankcji.

W piątek prezydent USA Donald Trump spotkał się z przywódcą Rosji Władimirem Putinem. Po spotkaniu obaj przywódcy wygłosili oświadczenia, ale nie odpowiadali na pytania dziennikarzy.

Obaj liderzy określili swoje spotkanie jako "konstruktywne", ale po zakończeniu rozmów nie podali konkretnych uzgodnień. Trump zaznaczył, że zgodził się z Putinem w wielu sprawach, lecz kilka ważnych kwestii pozostało nierozwiązanych.

Doktor Bartłomiej Nowak z Akademii Finansów i Biznesu Vistula zauważył w niedzielę we "Wstajesz i weekend" w TVN24, że komentarze mediów w Stanach Zjednoczonych po spotkaniu na Alasce nie są przychylne. 

Zaznaczył, że Trump przed wyjazdem mówił, że jego celem jest zawieszenie ognia.

- On oferował dużo Putinowi, dał mu czerwony dywan, dał mu przejażdżkę Bestią, dał mu podniesienie rangi w stosunkach międzynarodowych, nie do pariasa, czyli tego, który musi się dobijać o wejście na salony zachodu, ale do równoprawnego partnera w rozstrzyganiu spraw światowych. W zamian nie dostał nic - mówił.

Dodał, że Trump "od wczoraj zaczął sobie z tego zdawać sprawę". - Myślę, że wyjście z taką inicjatywą, aby spotkać się w gronie z prezydentem Putinem, prezydentem Zełenskim i nie do końca określonymi liderami z Europy, bo to też będzie w piątek, to już jest inicjatywa Trumpa - powiedział.

- To nie jest inicjatywa uzgodniona z Putinem, dlatego że to nie jest w interesie Putina po pierwsze, aby spotykał się z kimś, kogo uważa za władcę, który nie ma legitymacji, mówię o prezydencie Zełenskim. Putin odmawiał tej legitymacji Zełenskiemu i gdyby on pojawił się na spotkaniu z Zełenskim bezpośrednio i z nim negocjował, to oni są wtedy równymi partnerami - dodał.

ingest-04_20250815210951(13416)_aac
Trump i Putin powitali się na lotnisku w Anchorage w Alasce
Źródło: TVN24

Putin "złapał Trumpa w pułapkę"

Ekspert odniósł się do słów Putina, które padły na konferencji prasowej po spotkaniu przywódców USA i Rosji. W reakcji na zapowiedź Trumpa, że prawdopodobnie zobaczy się z Putinem ponownie już wkrótce, rosyjski przywódca odparł: - następnym razem w Moskwie.

Nowak ocenił, że "Putin chciał dokonać zmiany ram narracyjnych i całą wojnę w Ukrainie chciał ustawić jako mniej ważną niż stosunki amerykańsko-rosyjskie".

- Dlatego on wystosował zaproszenie trochę z zaskoczenia dla Trumpa do Moskwy. Natomiast Trump zaczyna trochę podbijać stawkę, bo się orientuje, że on w tej chwili ma sam poważny problem, bo dał wiele Putinowi, nie dostał nic w zamian i te komentarze są jednoznaczne dla niego - powiedział.

Ocenił również, że Putin "złapał" Trumpa "w pewną pułapkę, bo jeżeli rozmowy mają być kontynuowane, to jest dosyć oczywiste, że Trump nie może nałożyć sankcji, bo to wynika z dynamiki jakichkolwiek negocjacji". Nie nakłada się sankcji jak robi się kolejne kroki w negocjacjach - dodał.

Ekspert o dużej ostrożności w ocenie tego, co mamy na stole

"Wall Street Journal", powołując się na swoje źródła, napisał, że Trump podczas rozmowy z europejskimi liderami po szczycie na Alasce, miał między innymi wyrazić chęć na trójstronne spotkanie z przywódcami Rosji i Ukrainy.

Serwis Axios, powołując się na źródła, podał, że amerykański prezydent chciałby, żeby spotkanie Wołodymyrem Zełenskim i Władimirem Putinem, odbyło się w przyszły piątek.

Nowak mówił, że to, czy odbędzie się to spotkanie, "bardzo dużo nam powie". Jak powiedział, "Trump uzależnił to od wyników poniedziałkowego spotkania z prezydentem Zełenskim w Waszyngtonie".

Mówił, gdzie "nastąpiła wielka zmiana dla całej dynamiki negocjacji". - Tak jak na początku Trump mówił o przerwaniu ognia, to był jego cel rozmów z Putinem, tak w tej chwili się z tego wycofał. I zarówno Trump, jak i liderzy europejscy mówią o porozumieniu pokojowym - zauważył, podkreślając, że "to proces negocjacji znacznie dłuższy, poważniejszy".

- Co jest esencją porozumienia pokojowego? To nie będzie tak zwana wymiana terytoriów, która głównie dominuje w mediach. To będzie coś, o czym Putin mówił podczas konferencji prasowej, co nie zostało podchwycone ani pociągnięte w żaden sposób przez stronę amerykańską - mówił Nowak.

Ocenił przy tym, że "tam nie ma nikogo, kto się zna na Rosji". - Nie wykluczam, że to, co mówi prezydent Trump i zdaje relacje liderom europejskim bazuje na swojej percepcji rozmów z Putinem, podczas gdy Putin mówił o czymś zupełnie innym i kładł akcenty na coś innego - powiedział.

Dodał, że Putin na konferencji prasowej położył akcent "na strukturalne warunki konfliktu". - Czyli mówimy o architekturze bezpieczeństwa w Europie, o NATO, o obecności amerykańskiej. O tym, o czym dokładnie Putin mówił w grudniu 2021, przedstawiając projekt traktatu Europie i Stanom Zjednoczonym przed rozpoczęciem wojny - mówił.

Wskazał, że "kolejna interpretacja, która dominuje w mediach, to jest to, że Trump zgodził się i to wynikło na spotkaniu z liderami europejskimi, że USA będą uczestniczyły w tak zwanych gwarancjach bezpieczeństwa".

- Nie są to gwarancje natowskie, ale są to gwarancje podobne do artykułu piątego, być może angażujące mniejszą liczbę krajów, na razie dosyć niesprecyzowane. Ale to by też oznaczało, że my będziemy mieli wojska europejskie, amerykańskie na terenie Ukrainy, na co do tej pory Putin się nie zgadzał pod żadnym warunkiem i to są to są w ogóle też dla Putina rzeczy nienegocjowalne - mówił.

- Czy Putin tak łatwo oddaje ten punkt, który uważa za jeden z problemów strukturalnych tych negocjacji? Dla mnie to jest sprzeczność - dodał.

Ocenił, że "analiza punkt po punkcie nakazywałaby bardzo dużą ostrożność w ocenie tego, co mamy na stole, czego nie mamy na stole z Rosjanami". Dodał, że wskaźnikiem tego, czy w ogóle jest jakiś punkt do rozmowy, będzie to, czy Putin zgodzi na trójstronne spotkanie.

OGLĄDAJ: TVN24 HD
pc

TVN24 HD
NA ŻYWO

pc
Ten i inne materiały obejrzysz w subskrypcji
Czytaj także: