Kobieta utknęła w szczelinie, jaka powstała w ruchomych schodach jednego z supermarketów w Szanghaju. Uwolniono ją po trwającej pół godziny akcji ratunkowej - informują media. Poważnie ranna poszkodowana trafiła do szpitala.
Do wypadku doszło 4 kwietnia w supermarkecie Wanjiafu w dzielnicy Fengxian. Chińskie media piszą, że kobieta nie zauważyła brakującej płyty ruchomych schodów i wpadła w szczelinę. Uwięziona od pasa w dół zaczęła krzyczeć, by ktoś zatrzymał urządzenie. Przypadkowy przechodzień nacisnął przycisk awaryjny. Kobieta nie była w stanie wydostać się samodzielnie ze szczeliny, wezwano więc straż pożarną. Uwolnienie poszkodowanej zajęło im aż pół godziny "ze względu na skomplikowaną konstrukcję" schodów. W mediach społecznościowych pojawiły się zdjęcia z akcji ratunkowej.
Wypadek w supermarkecie. Poszkodowana na oddziale intensywnej terapii
Według "Shanghai Daily" poszkodowana kobieta nadal przebywa w szpitalu na oddziale intensywnej terapii. BBC powołuje się na jej męża, przedstawionego jako pan Lu, który powiedział, że żona przeszła już dwie operacje - potrzebowała m.in. przeszczepu skóry. Grozi jej też amputacja.
BBC cytuje za chińską stacją CCTV Su Dongjuna, zastępcę dyrektora Szanghajskiej Miejskiej Administracji ds. Nadzoru Rynku (SMAMS). Jak ujawnił, wstępne ustalenia wykazały, że przyczyną zdarzenia było przesunięcie się jednego z pierścieni mocujących, co spowodowało awarię mechanizmu automatycznego zatrzymywania schodów. Po incydencie miejskie służby rozpoczęły miesięczną akcję mającą na celu usunięcie potencjalnych zagrożeń dla bezpieczeństwa na ruchomych schodach i chodnikach - informuje "Shanghai Daily". Nakazały też konserwatorom przeprowadzenie kontroli i natychmiastowe zatrzymanie pracy schodów ruchomych stwarzających jakiekolwiek zagrożenie.
Źródło: Shanghai Daily, BBC
Źródło zdjęcia głównego: AsiaOne/X