Światowy Program Żywnościowy (WFP) poinformował w poniedziałek, że z powodu braków środków musiał wstrzymać wydawanie bonów żywnościowych 1,7 mln syryjskich uchodźców przebywających w Jordanii, Libanie, Turcji, Iraku i Egipcie.
"Bez bonów wydawanych przez WFP wiele rodzin będzie skazanych na głód. Dla uchodźców już teraz usiłujących przetrwać ostrą zimę konsekwencje wstrzymania tej formy pomocy będą katastrofalne" - przekazał WFP. WFP ocenia, że na pomoc syryjskim uchodźcom do końca grudnia potrzebuje 64 mln dolarów. Ok. 3,3 mln Syryjczyków zbiegło z kraju przed trwającą od 2011 r. wojną domową; kolejne 7,2 mln ludzi to uchodźcy wewnętrzni. Większość uchodźców zbiegła do Libanu, Jordanii, Iraku i Turcji - wynika z danych urzędu Wysokiego Komisarza Narodów Zjednoczonych ds. Uchodźców (UNHCR).
Na początku listopada rzeczniczka WFP Elisabeth Byrs ostrzegała, że brak funduszy może już w grudniu spowodować przerwę w dostawach pomocy dla uchodźców. Mimo otrzymanych niedawno deklaracji o pomocy WFP wciąż potrzebuje 325 mln dolarów, by sfinansować swoją działalność w Syrii i regionie do końca br. - mówiła. Według UNHCR ok. 13,6 mln ludzi stało się uchodźcami przez zbrojne konflikty w Iraku i Syrii oraz jest pozbawionych jedzenia i schronienia na zimę.
Autor: mtom / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Foreign and Commonwealth Office