Strasbourg karze nie tylko polskie sądy

 
Krowa nigdy nie wróciła do swojego właścicielaSXC

Luksemburski wymiar sprawiedliwości musi zapłacić 17,5 tysiąca euro pewnemu rolnikowi, któremu 12 lat temu sąsiad ukradł krowę. Europejski Trybunał Praw Człowieka w Strasbourgu stwierdził, że niemożność rozwiązania "tak prostej sprawy" przez 11 lat to zdecydowana przesada.

Gustaw Rausch, teraz 59 latek, oskarżył w 1998 roku swojego sąsiada o kradzież krowy i podmienienie jej kolczyka identyfikacyjnego.

"11 lat to zdecydowanie za długo"

W 2009 roku rolnik nadal nie doczekał się wyroku w swojej sprawie. Złożył więc doniesienie do Trybunału w Strasbourgu o naruszeniu jego prawa do otrzymania sprawiedliwego wyroku w rozsądnym czasie.

Sędziowie zgodzili się z jego wnioskiem i nakazali Luksemburgowi zapłatę poszkodowanemu łącznie 17.5 tysiąca euro.

- 11 lat postępowania w tak prostej sprawie to zdecydowana przesada - stwierdził w wyroku Trybunał.

Źródło: telegraph.co.uk

Źródło zdjęcia głównego: SXC