Stallone "zaszczycony" przymiarkami do administracji Trumpa

Sylvester Stallone był przymierzany do administracji Donalda TrumpaShutterstock

Aktor Sylvester Stallone zasugerował w niedzielę, że nie jest zainteresowany ewentualną posadą w administracji prezydenta elekt Donalda Trumpa. Wcześniej media podawały, że jest on przymierzany do National Endowment for the Arts (NEA), federalnej agencji wspierającej - przede wszystkim funduszami - kulturę i sztukę.

"Jestem niezwykle zaszczycony, że zasugerowano, żebym związał się z National Endowment for the Arts" - napisał w oświadczeniu Stallone.

Filmowy "Rambo" wskazał, że bardziej nadawałby się do zajmowania prawami weteranów wojskowych. "Wierzę, że byłbym bardziej efektywny w przyciąganiu uwagi społeczeństwa w kwestii personelu wojskowego wracającego z misji w znalezieniu im pracy zarobkowej (…) i odpowiedniej pomocy finansowej dla naszych bohaterów, którzy na to zasługują" - zaznaczył w oświadczeniu.

Od pewnego czasu Stallone angażuje się w pomoc żołnierzom US Army wracającym z misji wojennych.

Miałby trafić do organizacji zajmującej się sztuką

Współpracownicy Trumpa mówili nieoficjalnie w mediach, że Stallone mógłby zająć stanowisko w NEA, ale oficjalna propozycja nie padła. Trump i Stallone nie spotkali się po jego wyborze na prezydenta.

Gwiazdor filmów akcji jest od dawna przyjacielem Trumpa. Mówiono, że jest bardzo podekscytowany propozycją prezydenta elekta.

The National Endowment for the Arts to federalna agencja zajmująca się funduszami na projekty kulturalne i związane ze sztuką. Organizacja od dłuższego czasu spotyka się z przeprowadzanymi przez republikanów cięciami funduszy, którzy sprzeciwiają się wykorzystaniu niektórych funduszy na projekty, które nie są zgodne z ich poglądami. Budżet organizacji to prawie 150 mln dolarów.

[object Object]
"Świat się bardzo zepsuł w mijającym roku"tvn24
wideo 2/20

Autor: kło / Źródło: nytimes.com, BBC News

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock

Tagi:
Raporty: