- Sędzia Mukasey wie co trzeba robić, by prowadzić skutecznie wojnę z terroryzmem i jak to robić w sposób zgodny z naszymi prawami i konstytucją - powiedział prezydent Bush mianując Michaela B. Mukaseya na nowe stanowisko.
Teraz nominację Mukasey'a, który został prokuratorem generalnym - ministrem sprawiedliwości na miejsce zdymisjonowanego Alberto Gonzalesa, musi zatwierdzić Senat.
Nowy prokurator generalny, co podkreślił Bush, specjalizował się w nowojorskim sądzie w prowadzeniu spraw pod zarzutami terroryzmu. Orzekał m.in. w głośnej sprawie niewidomego Omara Abdela Rahmana, zwanego "ślepym szejkiem". Skazano go za kierowniczą rolę w zamachu bombowym na WTC w Nowym Jorku w lutym 1993 r.
Jednak Mukasey nie jest pierwszym prezydenckim kandydatem. Poprzednim był konserwatywny prawnik Theodore Olson, były przedstawiciel administracji Busha w sprawach przed Sądem Najwyższym. Biały Dom musiał jednak z niego zrezygnować, kiedy dominujący w Senacie Demokraci zapowiedzieli, że jego nominacji nie zatwierdzą.
Olson uważany jest za kompetentnego, ale bardzo upolitycznionego prawnika - w czasie słynnego sporu o wynik wyborów w 2000 r. między George'm W. Bushem i Alem Gore, reprezentował przyszłego prezydenta przed Sądem Najwyższym. Z kolei Mukasey cieszy się dobrą opinią wśród liberałów. Sędzia zyskał również uznanie obrońców praw człowieka, kiedy orzekał w sprawie podejrzanego o terroryzm Jose Padilli - wbrew stanowisku rządu upierał się wtedy, że oskarżony ma prawo do konsultowania się z adwokatem.
Jak zauważają komentatorzy, nowy prokurator-minister ma przed sobą trudne zadanie przejmując pałeczkę po Gonzalesie. Resort utracił wiele ze swego prestiżu w wyniku manipulacji byłego ministra z prawem, aby uzasadnić politykę rządu w walce z terroryzmem. Zaszkodziła mu też afera ze zwolnieniem na tle politycznym kilku prokuratorów federalnych.
Źródło: PAP