Dwóch obywateli Chin trafiło do więzienia za "sprzedawanie zdjęć lotniskowca zagranicznym szpiegom".
Według cytowanego przez CNN dziennika "Dalian Daily" mężczyźni o nazwiskach Han i Zhang zostali skazani na kolejno osiem i sześć lat więzienia na początku roku.
Z 30-letnim Hanem miał skontaktować się przez internet mężczyzna podający się za dziennikarza. Miał on skierować mężczyznę do pracy w bazie wojskowej, by robić tam zdjęcia telefonem komórkowym we "wrażliwych miejscach". Latem ubiegłego roku Han miał pojechać z Pekinu do Liaoning w północno-wschodnich Chinach, a później przekazał swojemu zleceniodawcy zdjęcia.
Drugi z mężczyzn 20-letni Zhang miał przesłać ponad 500 zdjęć pierwszego lotniskowca Liaoning. Odbiorcą miał być także mężczyzna podający za dziennikarza z zagranicznego magazynu.
"Chociaż sztuczki wrogów są przebiegłe, to są całkowicie do zapobieżenia" - pisze gazeta. Chińskie władze potwierdziły wyroki, lecz nie chciały ich komentować. Niektórzy komentatorzy kwestionują jednak prawdziwość zarzutów, podkreślając, że nawet sekretarz obrony USA mógł zwiedzać lotniskowiec i robić zdjęcia.
Chiny dysponują na razie jednym lotniskowcem. Liaoning, zbudowany jeszcze w czasach ZSRR, został zakupiony przez Chiny od Ukrainy w 1998 roku i zmodernizowany w chińskiej stoczni. Uważany jest za symbol ambicji Pekinu, by odgrywać większą rolę na arenie międzynarodowej, i jego wzrastającej potęgi militarnej.
Autor: kło / Źródło: CNN, PAP
Źródło zdjęcia głównego: globalsecurity.org