Głównodowodzący wojsk NATO w Afganistanie gen. David Petraeus przyznał, że siły koalicji międzynarodowej zabezpieczały przejazd wysokiego rangą dowódcy talibów do Kabulu. W stolicy Afganistanu toczą się rozmowy rządu Karzaja z islamskimi rebeliantami.
Jak powiedział Petraeus w Londynie, to część wsparcia sił amerykańskich i NATO dla prezydenta Hamida Karzaja, który chce rozmawiać z talibami o pojednaniu. Generał podkreślił, że bez pomocy NATO wysłannikowi talibów trudno byłoby dotrzeć bezpiecznie do stolicy.
Już w czwartek sekretarz generalny NATO Anders Fogh Rasmussen powiedział, że Sojusz pomaga logistycznie talibom w spotkaniach z przedstawicielami władz w Kabulu, nie podał wtedy jednak żadnych szczegółów.
W Afganistanie stacjonuje ok. 120 tys. żołnierzy sił międzynarodowych (USA i NATO). Od kilku lat toczą walki z rebelią talibów.
Źródło: Reuters
Źródło zdjęcia głównego: army.mil