- Francja utrzymuje, że jest państwem laickim, podczas gdy jej serce jest pełne nienawiści dla muzułmanów - oświadczył człowiek nr 2 w Al-Kaidzie Ajman az-Zawahiri.
Zawahiri na stronie internetowej, z której korzystają islamiści, mówił o sprawie noszenia hidżabu - tradycyjnych muzułmańskich chust dla kobiet.
Zgodnie z zasadą laickości, która wiąże się z zakazem narzucania i demonstrowania religijnych poglądów w sferze publicznej, we Francji obowiązuje zakaz ostentacyjnego noszenia symboli religijnych, w tym zasłon i chust islamskich, mycek żydowskich i dużych krzyży.
Ostatnio prezydent Francji Nicolas Sarkozy publicznie rozważał nawet wprowadzenie zakazu noszenia burek - stroju, który od stóp do głów okrywa niektóre muzułmańskie kobiety.
Nie tylko hidżab i burka
Oceniając postawę Francji, Zawahiri oskarżył ją o wrogość wobec muzułmanów.
Jednak terrorysta nr 2 nie ograniczył się do spraw kobiecego stroju. Mówił też o Żydach, których "wysiłki na rzecz przejęcia kontroli nad Palestyną" wspiera Francja. Wypomniał też Francuzom, że walczyli z Arabami w Algierii i "przekazali Izraelowi swój reaktor nuklearny".
- Francja zapłaci za wszystkie te zbrodnie - zagroził Zawahiri.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Archiwum TVN24