Samolot spadł przez "paluszki"?

 
Płonące baterie mogły zapalić resztę ładunkuUPS

Baterie przewożone przez transportowego Boeinga 747 firmy UPS mogły być przyczyną pożaru na pokładzie i rozbicia się maszyny pod Dubajem 3 września tego roku. W wyniku wypadku zginęło dwóch pilotów.

Amerykańska Federalna Agencja Awiacji(FAA) wydała oficjalne ostrzeżenie, stwierdzając, że linie lotnicze powinny podjąć dodatkowe, szczególne środki bezpieczeństwa podczas przewożenia baterii litowych.

Tajemniczy ogień

Amerykańscy eksperci wydali zalecenie w wyniku badania wrześniowej katastrofy. Boeing należĄcy do firmy UPS wystartował z Dubaju w kierunku Hamburga. Jednak po kilkunastu minutach lotu załoga zameldowała o pożarze na pokładzie i zawróciła w kierunku lotniska. Niestety, nie udało im się wylądować. Maszyna spadła kilkanaście kilometrów przed pasem i spłonęła.

Podczas szukania przyczyny nagłego pojawienia się ognia, Amerykanie odkryli, że w ładunku Boeinga 747 znajdowała się znaczna ilość baterii litowych. Eksperymenty wykazały, że popularne "paluszki" i im podobne nośniki energii, w określonych warunkach mogą ulec samozapłonowi.

FAA nie stwierdziła, że to właśnie pożar baterii na pewno był przyczyną katastrofy. Jednak nowe zalecenia sugerują transportowanie ich w ognioodpornych pojemnikach. Dotyczy to tylko lotów transportowych, podczas lotów pasażerskich nie są konieczne dodatkowe środki ostrożności.

Źródło: flightglobal.com

Źródło zdjęcia głównego: UPS