Przed międzynarodowym trybunałem ds. zbrodni wojennych w dawnej Jugosławii rozpoczął się proces byłego generała Serbów bośniackich Zdravko Tolimira. Ten zastępca gen. Ratko Mladicia jest oskarżony m.in. o udział w masakrze w Srebrenicy w 1995 r.
Tolimir w lutym 2005 roku został oskarżony przez Trybunał ONZ o zbrodnie wojenne i ludobójstwo. Zarzucono mu m.in. udział w zleceniu i nadzorowaniu masakry w Srebrenicy. To tutaj w lipcu 1995 roku bośniaccy Serbowie wymordowali ok. 8 tys. Muzułmanów.
Tolimir został schwytany w maju 2007 roku ma granicy Serbii z Republiką Serbską stanowiącą część Bośni i Hercegowiny. Generał właśnie wracał z Serbii. Przewieziono go następnie do bazy sił UE w Sarajewie, a następnie do aresztu trybunału w Hadze.
Proces opóźniał się z powodu złego stanu zdrowia oskarżonego, który broni się sam i uważa się za niewinnego, odrzucając wszystkie osiem zarzutów, zakwalifikowanych jako ludobójstwo, zbrodnie wojenne i zbrodnie przeciw ludzkości.
Numer trzy
Tolimir był na trzecim miejscu na liście trybunału haskiego najbardziej poszukiwanych zbrodniarzy z czasów wojen na Bałkanach. Przed nim był Ratko Mladić, który w dalszym ciągu pozostaje na wolności.
Proces człowieka numer jeden z tej listy - Radovana Karadżicia, politycznego przywódcy Serbów bośniackich z czasów wojny, toczy się w Hadze.
Tolimir jest ostatnim z przebywających w areszcie oskarżonych, który stanął przed trybunałem haskim.