Rumuńskie wojsko zgubiło w Morzu Czarnym podwodnego drona - donoszą w środę lokalne media. W czasie trwających cztery miesiące poszukiwań urządzenia nie udało się znaleźć. Dotychczas operacja była utajniona.
Podwodny dron SECRIS warty ponad 100 tysięcy euro zaginął w czerwcu w wodach akwenu, w czasie jednej z misji.
Portal telewizji Antena 3 pisze, że był to jedyny dron rumuńskiego wojska.
Dron zniknął
SECRIS - bo tak się nazywał - uważano za chlubę rumuńskiego wojska. Kilka lat temu zaprezentowano go publicznie określając mianem wielkiego sukcesu rumuńskiego centrum badań marynarki wojennej. Rumuni zbudowali go na podwodnej platformie kupionej od USA.
Jednostka ważyła 250 kilogramów i służyła do podwodnych poszukiwań.
Jak podają rumuńskie media, prokuratura wojskowa prowadzi śledztwo w sprawie zaginięcia drona, ale na razie nie udało się wskazać przyczyn incydentu lub znaleźć ewentualnych winnych. To nie jedyne prokuratorskie śledztwo, w którego centrum znalazło się centrum badań marynarki wojennej. Rumuńska prokuratura antykorupcyjna prowadzi także postępowanie w sprawie rzekomego zdefraudowania publicznych pieniędzy w rumuńskiej flocie.
Autor: pk/adso / Źródło: stirileprotv.ro, Antena 3
Źródło zdjęcia głównego: ENEX