Rosyjskie myśliwce wezmą udział w ćwiczeniach na Morzu Barentsa. Rosjanie mają ćwiczyć odpieranie potencjalnego ataku rakietowego.
Początkowo MiGi-31 będą ćwiczyć w Kraju Permskim u podnóży Uralu, by potem przenieść się na lotnisko Monczegorsk w Murmańsku na północy kraju.
Stamtąd samoloty mają startować do ćwiczeń na Morzu Barentsa, co szczególnie może zaniepokoić Norwegię, z którą Rosja toczy wyścig o panowanie nad Arktyką. Manewry potrwają do 6 marca.
Rosjanie ćwiczą
To już kolejne w ostatnich dniach ćwiczenia Rosji. We wtorek z udziałem ok. 2 tys. żołnierzy i 500 jednostek sprzętu bojowego rozpoczęły się ćwiczenia wojsk powietrzno-desantowych Rosji w graniczącym z Estonią i Łotwą obwodzie pskowskim.
W ubiegłym tygodniu z kolei nad jeziorem Ładoga, na północny wschód od Petersburga, odbyła się aktywna faza ćwiczeń lotnictwa myśliwskiego "Ładoga-2015". Wzięło w nich udział około 30 samolotów Su-34, Su-27, MiG-29, MiG-29SMT i MiG-31BM. Ćwiczenia objęły strzelanie z rakiet do celów powietrznych. Samoloty atakowały cele pojedynczo i w parach, w porze dziennej i nocnej. Loty odbywały się na wysokości od 8 tys. do 11 tys. metrów. W zeszły poniedziałek zakończyły się zaś ćwiczenia Strategicznych Wojsk Rakietowych. Objęły one 20 regionów Rosji, m.in. obwody twerski, iwanowski i kirowski, a także Kraj Ałtajski i Republikę Mari Eł. Wzięły w nich udział tak zgrupowania mobilne, jak i stacjonarne, łącznie ponad 30 pułków rakietowych.
Autor: mtom / Źródło: reuters, pap
Źródło zdjęcia głównego: Wikipedia (CC BY-SA 3.0) | merlion86