Liczba ofiar śmiertelnych wybuchu gazu w budynku pięciopiętrowym w Jarosławiu w Rosji wzrosła do siedmiu. Wśród zabitych jest dwoje dzieci. Stan osób wyciągniętych spod gruzów lekarze oceniają jako ciężki. Śledczy twierdzą, że przyczyną eksplozji nie był zamach terrorystycznych.
O większej liczbie ofiar poinformowała rosyjska agencja TASS, powołując się na doniesienia rosyjskiego ministerstwa ds. sytuacji nadzwyczajnych.
- Ratownicy wydobyli spod gruzów ciało kobiety. Tym samym liczba ofiar wybuchu gazu wzrosła do siedmiu. Wśród ofiar są dwoje dzieci, nastoletnia dziewczyna i pięcioletni chłopak – mówił rozmówca agencji.
W wyniku wybuchu dziewięć osób zostało rannych. Ich stan lekarze określają jako ciężki.
Śledczy biorą pod uwagę różne wersje przyczyn eksplozji. Wykluczyli jednak, że był to zamach terrorystyczny. TASS informowała, że do tragedii mógł doprowadzić wyciek gazu na czwartym piętrze. Agencja Interfax podała, że mieszkała tam starsza kobieta.
Do eksplozji doszło we wtorek nad ranem w Jarosławiu, ok. 250 km na północny wschód od Moskwy.
"Ludzie są pod gruzami"
- Gaz wybuchł w pięciopiętrowym budynku mieszkalnym, konstrukcja od pierwszego do piątego piętra zawaliła się - powiedział przedstawiciel ministerstwa ds. sytuacji nadzwyczajnych. - Ludzie są pod gruzami - dodał.
Rosyjskie media informowały, że spod gruzów wyciągnięto cztery osoby, z czego jeden mężczyzna był martwy. Co najmniej troje ludzi, małżeństwo z dzieckiem, było nadal uwięzionych. Wszyscy uratowani doznali poważnych obrażeń i złamań, zostali hospitalizowani.
Przedstawiciel resortu powiedział, że zniszczeniu uległo co najmniej 10 mieszkań.
Konstrukcje sąsiednich budynków nie zostały naruszone. Mieszkańcy zostali bezpiecznie ewakuowani.
Moskwa wysyła ekipy ratowników
Na miejscu pracuje zespół śledczych, badają okoliczności wypadku. Z Moskwy do Jarosławia wysłany został oddział ratowników. Jak poinformowało ministerstwo, są oni wyposażeni we wszystkie niezbędne urządzenia i sprzęt do pracy w gruzowisku, mają także bogate doświadczenie w zakresie ratowania ludzi w sytuacjach nadzwyczajnych.
Autor: pk,tas\mtom / Źródło: PAP, TASS, Interfax