Rosyjski przywódca Władimir Putin złożył w Dumie, niższej izbie rosyjskiego parlamentu, projekt ustawy w lipcu. Zgodnie z dołączonym do projektu wyjaśnieniem, Rosja od 2023 roku nie ma swojego przedstawiciela w Europejskim Komitecie do spraw Zapobiegania Torturom, ponieważ proces wyboru zablokowała Rada Europy.
Rząd Rosji wystąpił 26 sierpnia do Putina o wypowiedzenie Europejskiej konwencji o zapobieganiu torturom. Wniosek w tej sprawie został podpisany przez premiera Michaiła Miszustina.
Projekt ustawy musi jeszcze zostać przyjęty przez Radę Federacji, czyli wyższą izbę parlamentu, a następnie podpisany przez Putina.
"Rosja to miejsce bezprawia"
Inicjatywę władz Rosji skomentował minister spraw zagranicznych Ukrainy Andrij Sybiha.
"Decyzja rosyjskiego rządu o wypowiedzeniu Europejskiej konwencji o zapobieganiu torturom oraz nieludzkiemu lub poniżającemu traktowaniu albo karaniu po raz kolejny pokazuje, że Rosja to miejsce bezprawia, w którym życie i godność człowieka nic nie znaczą" - napisał na platformie X.
Rosja była stroną konwencji o zapobieganiu torturom od 1996 roku. W 2022 roku władze w Moskwie zapowiedziały wyjście kraju z Rady Europy oraz wypowiedzenie kluczowego dokumentu w ramach tej organizacji, Europejskiej konwencji praw człowieka
Autorka/Autor: momo/ads
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: PAP/EPA/YURI KOCHETKOV