11-miesięczy Kyson został znaleziony w błocie 150 metrów od miejsca, gdzie kiedyś stał jego dom, zmieciony z powierzchni ziemi przez tornado, jakie przeszło w czwartek przez stan Tennessee w USA. Chłopczyk jest cały i zdrowy.
Początkowo ekipa ratunkowa myślała, że leżąca w trawie postać to laleczka. 11-miesięczny Kyson Stowell leżał twarzą do ziemi pośród rozrzuconych zabawek i cegieł.
- Wyglądał jak laleczka, leżał tam zupełnie bez ruchu - powiedział jeden z ratowników. - Dopiero potem się poruszył - dodał.
Kyson został przewieziony do szpitala. Teraz jest już pod opieką swoich dziadków. Oprócz kilku zadrapań na twarzy nic mu się nie stało.
Ciało matki chłopczyka, 23-letniej Kerri Stowell, zostało znalezione na tym samym polu.
Tornado całkowicie zdewastowało dom, w którym mieszkała Kerri i Kyson. Pozostało z niego jedynie rumowisko betonu i cegieł. W stanach Tennessee, Kentucky, Mississippi, Alabamie i Arkansas tornado zabiło 59 osób. Wciąż szacowane są szkody spowodowane przez burze.
Źródło: AP