Rebelianci: większość Aleppo należy do nas. Reżim zaprzecza


Syryjscy rebelianci kontrolują już prawie dwie trzecie strategicznego miasta Aleppo, będącego stolicą gospodarczą Syrii - powiedział we wtorek szef rebelianckiej rady wojskowej prowincji Aleppo. Syryjskie źródła bezpieczeństwa zdementowały te informacje.

Pułkownik Abdel Dżabbar al-Okaidi powiedział agencji AFP, że rebelianci walczący z siłami reżimu Baszara el-Asada kontrolują już ponad 60 proc. obszaru Aleppo. - Każdego dnia obejmujemy kontrolę nad kolejnymi dzielnicami - oświadczył. Dodał, że armia bombardowaniami odpowiada na zajmowanie kolejnych dzielnic.

Ponad 30 opanowanych dzielnic

Według Okaidiego w rękach rebeliantów jest już ponad 30 dzielnic. Strategiczna dzielnica Salahedin, o którą w ostatnim czasie toczą się zacięte walki, jest w połowie kontrolowana przez rebeliantów.

Ich przedstawiciel twierdzi też, że mieszkańcy Aleppo pomagają rebeliantom, dostarczając im wodę i żywność.

Rebelianci jak terroryści

W rozmowie z AFP jeden z członków służb bezpieczeństwa doniesienia o zwiększeniu stanu posiadania przez rebeliantów nazwał "całkowicie fałszywymi".

- To nie terroryści posuwają się naprzód, lecz armia czyni postępy. Ugrupowania terrorystyczne od czasu do czasu opuszczają dzielnice, które kontrolują, żeby robić wypady do innych części miasta. Chcą w ten sposób pokazać, że tu i tam mają jakąś ulicę, po czym wracają do swych kryjówek - powiedział. Władze w Damaszku nazywają antyreżimowych rebeliantów terrorystami.

Uważane za bastion rebeliantów Aleppo znajduje się w północnej Syrii, w pobliżu granicy z Turcją.

Autor: zś//gak/k / Źródło: PAP

Raporty: