Przez blisko dwa tygodnie Ukraińcy skutecznie odpierali ataki sił rebeliancko-rosyjskich na rejon Debalcewa. Kolejna ofensywa to kwestia najbliższych dni, jeśli nie godzin. Mającym przewagę liczebną i atakującym z kilku stron jedocześnie rebeliantom uda się w końcu zniszczyć debalcewski występ. Ukraińskie dowództwo czeka bowiem biernie na działania wroga i jedyne, co robi, to dostarcza amunicję i posiłki do Debalcewa, a w drugą stronę wywozi cywilów.
Po dwóch spokojniejszych dniach w środę od rana zwiększa się natężenie ognia artylerii w rejonie występu debalcewskiego. Pociski spadały na samo Debalcewe, na miejscowości Czornuchino, Sanżarowka, Troickoje, Riedkodub, Zołotoje, Ługanskoje i Junokommunarowsk. W rejonie Riedkoduba formacje kozackie próbowały atakować pozycje ATO.
Znów uderzą z dwóch stron
Siły "noworosyjskie" (jednostki "republik ludowych", Kozacy, żołnierze rosyjscy) od poniedziałku zbierają siły do kolejnego uderzenia. - Przeciwnik prowadzi zmasowany ostrzał pozycji sił ATO na kierunku debalcewskim. Zaobserwowano gromadzenie amunicji, broni, pojazdów i czołgów oraz siły ludzkiej terrorystów w celu powtórzenia prób działań ofensywnych - poinformował w środę popołudniu rzecznik ATO Andrij Łysenko.
Jednocześnie rebelianci nasilili działania zaczepne kilkadziesiąt kilometrów na wschód od występu debalcewskiego, w rejonie Stanicy Ługańskiej i Sczastja. Niewykluczone, że chodzi o działania mające odwrócić uwagę sztabu ukraińskiego i związać ukraińskie jednostki, aby nie można było ich rzucić na odcinek debalcewski. Ten sam cel może mieć natarcie w stronę Sewierodoniecka.
Kolejna ofensywa znów zapewne ruszy jednocześnie z dwóch stron, od zachodu (rejon Gorłówki) i wschodu (rejon Ałczewska). Tutaj rebelianci ściągają posiłki. Według analityka Dmytro Tymczuka w ostatnim czasie na zaplecze frontu sprowadzono 18 czołgów, 23 wozy opancerzone oraz 55 krytych ciężarówek z amunicją i ludźmi. Posiłki przerzucane są dwiema głównymi drogami: na wschód od występu debalcewskiego (Ałczewsk - Stachanow - Brianka) i na zachód od tego "worka" (przez Sniżne - Szachtarsk - Jenakijewo).
Co zrobi sztab Ukraińców?
W Sztabie Generalnym i sztabie ATO (operacji antyterrorystycznej) nie ma wciąż jednego stanowiska ws. strategii debalcewskiej. Do tego dochodzi nacisk polityczny z Kijowa - co już raz doprowadziło do katastrofy na donieckim lotnisku.
Dotychczasowa strategia generałów w sprawie występu debalcewskiego to za mało. Należy podjąć decyzję: albo przejść do ofensywy i zapobiec kolejnemu atakowi rebeliantów i Rosjan na strategiczny rejon, albo się z niego wycofać. Obecny stan na dłuższą metę jest nie do utrzymania. Odparto serię szturmów przeciwnika, ale położenie i sama konfiguracja frontu powodują, że oddziały ATO w tym "worku" znajdują się w bardzo trudnym położeniu.
Autor: //gak / Źródło: tvn24.pl, inforesist.org, sprotyv.info
Źródło zdjęcia głównego: tvn24.pl, targeo.pl