- Bardzo bym prosił o większą wstrzemięźliwość. Przyjaźń i sojusz polsko-amerykański ani się na tarczy nie zaczął, ani się na tym nie skończy - powiedział przebywający z wizytą w Stanach Zjednoczonych szef polskiego MSZ Radosław Sikorski.
Jeszcze w piątek zaznaczył, że administracja Obamy będzie musiała zbadać na nowo pomysł budowy tarczy antyrakietowej w Polsce i Czechach i że będzie to wymagało czasu.
W sobotę, po spotkaniach z wpływowymi działaczami Partii Demokratycznej Sikorski podkreślał, że Amerykanie są wdzięczni za zaangażowanie Polaków w niepopularne decyzje po to, by wesprzeć swojego sojusznika, USA. Za to, że "mimo zastrzeżeń była w Iraku i to mówią nawet ludzie, którzy są przeciwni tej wojnie".
Intensywniejszy dialog z Europą
Sikroski dostał też zapewnienia o zmianie dotyczącym dialogu Europy z USA. - Wszyscy zarzekają się, że dialog transatlantycki będzie intensywniejszy, że najpierw (Amerykanie - red.) będą konsultować, a potem podejmować decyzje, a nie, jak to ostatnio bywało, odwrotnie - mówił szef polskiej dyplomacji.
Zaznaczył jednak, że w zamian Amerykanie oczekują od Europy przeznaczenia "poważnych środków wojskowych i finansowych" na realizacje wspólnych planów.
Źródło: TVN24, PAP