"Przepuśćcie pomoc dla mieszkańców Gazy"


Szef unijnej dyplomacji Javier Solana zażądał natychmiastowego otwarcia przejść granicznych Strefy Gazy po to, by do potrzebujących Palestyńczyków mogła napłynąć pomoc humanitarna.

Solana wypowiadając się dla rozgłośni Deutschlandfunk podkreślił, iż "rząd w Jerozolimie musi otworzyć granice Gazy", ponieważ "najważniejszą obecnie sprawą jest zajęcie się ludźmi, pozbawionymi dachu nad głową, żywności, a także pomocy medycznej".

Czego jeszcze chce Unia?

Szef unijnej dyplomacji podkreślał w wywiadzie, że UE opowiada się stworzeniem w Strefie Gazy rządu "wszystkich partii palestyńskich" pod kierownictwem prezydenta Autonomii Palestyńskiej Mahmuda Abbasa. Nie będzie jednak współpracować z radykałami z rządzącego Gazą Hamasu, uznawanego za organizację terrorystyczną.

Należy ustalić, czy Izrael winien jest przestępstw wojennych w tym okresie. Javier Solana

Zdaniem Solany potrzebne jest też międzynarodowe śledztwo, które oceni przeprowadzana przez Izrael przez trzy tygodnie ataki. - Należy ustalić, czy Izrael jest winien przestępstw wojennych w tym okresie - powiedział Solana.

Delegacja Hamasu w piątek przybyła z Gazy do Kairu, gdzie ma odbyć się kolejna seria rozmów na temat zawarcia trwałego porozumienia rozejmowego z Izraelem. Dyskusje, prowadzone przy mediacji egipskiej, mają dotyczyć umocnienia tymczasowego rozejmu, zawartego przed tygodniem przez Izrael i Hamas, a także - otwarcia granic Strefy.

W niedzielę wieczorem natomiast w Brukseli sprawa sytuacji w Strefie Gazy ma być przedmiotem rozmów unijnych ministrów spraw zagranicznych z ich odpowiednikami z Egiptu, Jordanii, Turcji i Autonomii Palestyńskiej.

Źródło: PAP