Syryjski prezydent Baszar el-Asad uczestniczył w niedzielę w obchodach Narodzin Proroka. Modlitwę w meczecie w Damaszku transmitowała syryjska telewizja państwowa. To drugie w tym tygodniu publiczne pojawienie się dyktatora.
Asad modlił się w meczecie al-Afram w stolicy Syrii, Damaszku - podała telewizja. Towarzyszyli mu m.in. premier Syrii Wa'il al-Halki, przewodniczący syryjskiego parlamentu Dżihad al-Laham i Wielki Mufti Syrii Ahmad Badr Al-Din Hassoun.
Drugie publiczne wystąpienie
W niedzielę muzułmanie świętowali Narodziny Proroka, jedną z pięciu świętych nocy, czyli najważniejszych wydarzeń islamu. Państwowa telewizja pokazała, jak Asad wymienia uściski dłoni z wyznawcami wszystkich muzułmańskich nurtów w Syrii: sunnitami, szyitami i alawitami.
Reuters podaje, że to drugie publiczne wystąpienie Asada w tym tygodniu. Od początku wojny domowej Asad publicznie pokazuje się rzadko.
W czwartek syryjska telewizja wyemitowała materiał filmowy z noworocznego spotkania prezydenta Syrii Baszara el-Asada z żołnierzami na obrzeżach Damaszku. Obrazom, jak pisze Reuters, towarzyszyła muzyka patriotyczna. Pokazano Asada rozmawiającego z żołnierzami, obejmującego ich i wspólnie z nimi spożywającego posiłek, co zostało zaprezentowane jako podnoszące morale żołnierzy.
Syria spływa krwią
Konflikt w Syrii, który rozpoczął się w roku 2011, przerodził się w wojnę. Siły prorządowe walczą w niej z wieloma rebelianckimi ugrupowaniami, w tym wspieranymi przez Zachód, a także z powiązanym z Al-Kaidą Frontem al-Nusra i dżihadystami z Państwa Islamskiego (IS). Ugrupowania te walczą też między sobą.
Jak podaje Syryjskie Obserwatorium Praw Człowieka, w minionym roku konflikt zbrojny w Syrii pochłonął 76 021 ofiar, z czego nieco mniej niż połowa to cywile. Według danych ONZ od 2011 roku, gdy antyprezydenckie protesty w Syrii przekształciły się w wojnę domową, zginęło ogółem około 200 000 ludzi.
Autor: pk//gak / Źródło: Reuters TV, PAP