W prezydenta Niemiec Christiana Wulffa rzucono jajkiem podczas spaceru po Wiesbaden. Podczas wizyty prezydentowi towarzyszył gubernator Hesji Volker Bouffier, który także został trafiony.
Po incydencie Wulff zmienił garnitur i kontynuował swoją wizytę zgodnie z planem. - Chcę mieć jak najmniejszą ochronę, by mieć bliski kontakt z obywatelami, a to oznacza, że można czasem dostać jajkiem - komentował to zdarzenie prezydent cytowany przez "Spiegla".
Ten sam, który zaatakował Köhlera
Policja aresztowała mężczyznę podejrzanego o atak na prezydenta. Nie wiadomo na razie, czy zostanie oskarżony o popełnienie przestępstwa. Okazuje się, że napastnikiem był ten sam mężczyzna, który w 2007 roku zaatakował poprzednika Wulffa - Horsta Koehlera podczas jego wizyty we Frankfurcie. Karą było wtedy 40 godzin pracy społecznej.
Christian Wulff odwiedził Wiesbaden pierwszy raz od czasu, gdy objął urząd prezydenta Niemiec w czerwcu 2010 r.
Źródło: Der Spiegel
Źródło zdjęcia głównego: PAP/EPA