- Cieszę się, że wobec konfrontacji na Ukrainie, Europa pokazała, że jest wspólnotą. To bowiem, w jaki sposób Unia Europejska będzie działała wobec Ukrainy i wobec polityki rosyjskiej na Ukrainie, będzie decydowało o tym kim jesteśmy - powiedział premier Donald Tusk na kongresie Europejskiej Partii Ludowej w Dublinie.
Tusk podkreślał, że to, co się dzieje za wschodnią granicą Europy, to nie tylko rosnące zagrożenie ze strony wielkiego, wschodniego sąsiada europejskiego, ale przede wszystkim test jakości europejskiej wspólnoty.
- Na przywódcach Europy, w najbliższym czasie, spoczywać będzie wielka odpowiedzialność - powiedział Tusk.
Przekonywał, że sprawa Ukrainy to nie jest coś, co dzieje się w oderwaniu od nas. - To, w jaki sposób Unia Europejska będzie działała w sprawie Ukrainy, wobec polityki rosyjskiej na Ukrainie, będzie tak naprawdę decydowało o tym, kim jesteśmy - zaznaczył premier.
- Wczoraj w Brukseli na Radzie Europejskiej podjęliśmy decyzje, które pokazały, że Europa ma szansę zdać ten najtrudniejszy, historyczny egzamin. (...) Pokazaliśmy, że Europa potrafi być skuteczna, silna i odważna. (...) Zaczęliśmy dyskusję o wyższym poziomie wspólnoty - dodał.
"Wspólnota na serio"
W opinii Tuska, Europa pokaże, że jest silną wspólnotą polityczną tylko wtedy, kiedy udowodni, że jest suwerenna wobec mocarstw innych niż UE.
- Dlatego chciałem podziękować wszystkim tym, którzy pomogli zbudować te odważne, twarde decyzje dotyczące sytuacji na Ukrainie, bo to decyzje, które pomagają nam, Europie stać się wspólnotą na serio - powiedział Tusk.
- Będziemy w tej kampanii potrzebowali siły i energii większej niż kiedykolwiek wcześniej, liczę na to, że każdego dnia nasi liderzy taką siłą i energią będą świadczyli o tym, jak ważną wspólnotą jesteśmy - dodał.
Premier zaznaczył, że wiary w Europę potrzebują nie tylko Ukraińcy, obywatele Europy, ale cały świat, który obserwuje działania UE wobec Ukrainy.
- Jeśli wygramy z własną słabością i niepewnością to pomożemy Ukrainie i tym, którzy marzą o takim ładzie politycznym i gospodarczym, jak ten europejski. (...) Cieszę się, że wobec konfrontacji na Ukrainie Europa pokazała: jesteśmy wspólnotą, wierzymy w sens naszych wartości. Jestem przekonany, że uwierzymy także w naszych przywódców i liderów w każdym kraju Unii Europejskiej - zaznaczył.
Kongres EPL
Delegaci na kongresie Europejskiej Partii Ludowej w Dublinie mają wybrać swojego głównego kandydata w eurowyborach, a zarazem pretendenta do funkcji szefa Komisji Europejskiej.
Kongres odbywa się z udziałem najważniejszych polityków europejskich skupionych wokół EPL, m.in. kanclerz Niemiec Angeli Merkel oraz szefa Komisji Europejskiej Jose Barroso. Europejska Partia Ludowa skupia kilkadziesiąt partii chadeckich, ludowych i konserwatywnych. Liczy 274 posłów z 27 państw członkowskich UE.
EPL tworzy w Parlamencie Europejskim najsilniejszą frakcję, z której pochodzi obecny szef Komisji Europejskiej Jose Barroso. Z Polski do EPL należą Platforma Obywatelska i Polskie Stronnictwo Ludowe.
Autor: MAC/mieś / Źródło: tvn24.pl