Siedemnaście osób zginęło w pożarze, który wybuchł w niedzielę rano w nielegalnym domu opieki dla osób starszych w pobliżu Kijowa na Ukrainie. Właściciel zakładu został aresztowany i odpowie za naruszenie przepisów bezpieczeństwa pożarowego.
Do zdarzenia doszło w miejscowości Litki, około 45 kilometrów na północny wschód od Kijowa. Zginęło 17 osób, 18 udało się uratować - pięć z nich trafiło do szpitala z oparzeniami.
Właścicielowi grozi więzienie
Właściciel obiektu został zatrzymany - poinformowała kijowska policja. Wszczęto śledztwo. Jeśli mężczyzna okaże się winny naruszenia przepisów pożarowych, będzie mu groziła kara od trzech do ośmiu lat więzienia. Pożar został zgłoszony w niedzielę o 3:48 czasu lokalnego. W akcji brało udział 150 ratowników, płomienie gaszono przez pięć godzin. Jak poinformowała policja, właściciel nielegalnego domu opieki pobierał od rodzin pacjentów miesięcznie 6000 hrywien (równowartość ok. 239 dolarów).
Autor: mw//rzw / Źródło: CNN