Powrót do zdrowia z "prędkością światła"

Sam fakt, że kobieta przeżyła pomimo tego, iż kula przeszyła na wylot jej głowę, jest traktowany w USA jako niemal cud. Jej szybkie zdrowienie, dodaje historii Giffords jeszcze większej wyjątkowości.

- To wszystko byłoby o wiele trudniejsze do zniesienia, gdyby nie to, że ona tak szybko dochodzi do siebie - powiedział szef sztabu Giffords, Pia Carusone.

Szybka poprawa

Informacja o tym, że kongresmenka poprosiła o tosta obiegła w środę amerykańskie media. Giffords miała wyrazić swoje życzenie w poniedziałek, kiedy dostała szpitalne śniadanie. Carusone natychmiast przekazał tę informację mężowi kongresmenki, kosmonaucie Markowi Kellyemu.

Otoczenie Giffords nazywa prośbę o tosta "małym, ale znaczącym krokiem". - Trudno uwierzyć, że minął niewiele ponad miesiąc od strzelaniny - napisał na facebookowej stronie Giffords jej mąż. - Lekarze mówią, że wraca do zdrowia z prędkością światła, biorąc pod uwagę to, jak ciężko została postrzelona - dodaje.

Giffords przebywa obecnie na oddziale rehabilitacyjnym szpitala w Houston. Kobieta "je trzy razy dziennie", "śpi po osiem godzin" i czuje się bardzo dobrze jak na odniesione rany.

Szczęście w nieszczęściu

40-letnia Giffords została ranna w strzelaninie w Tuscon ósmego stycznia. Samotny szaleniec otworzył ogień do tłumu zgromadzonego na wiecu politycznym. Sześć osób zginęło, a kilkanaście zostało rannych.

Kongresmenka dostała postrzał w głowę. Kula przeszła na wylot, w cudowny sposób omijając wszystkie kluczowe części mózgu. Kobieta w krytycznym stanie trafiła do szpitala, ale przeżyła. Lekarze twierdzą, że Giffords może niemal całkowicie wrócić do zdrowia, ale czeka ją bardzo długa rehabilitacja.

Kiedy żona przebywa w szpitalu, mąż trenuje do lotu w kosmos. Kelly jest dowódcą załogi promu Endeavour, którego start jest planowany na 19 kwietnia.

Źródło: NY Daily News