"Ponad tysiąc eksplozji". Misja OBWE nagrała wymianę ognia pod Donieckiem


Świadkiem zaciętych walk wokół Doniecka między rebeliantami tzw. Donieckiej Republiki Ludowej (DRL) a ukraińskimi siłami stała się misja OBWE, która w niedzielę rano przyjechała do Doniecka. Wymianę ognia prowadzono z użyciem broni ciężkiej - pisze OBWE.

W komunikacie poinformowano, że członkowie specjalnej misji OBWE stali się świadkami wymiany ognia z użyciem czołgów, ciężkiej artylerii, granatników, moździerzy, wymiany ognia z ciężkiej broni maszynowej i z broni lekkiej w różnych miejscach wokół Doniecka.

"Ponad tysiąc eksplozji"

Od chwili przyjazdu o godzinie 9.35 do godziny 15.00 misja OBWE słyszała i nagrała ponad tysiąc odgłosów eksplozji, głównie w wyniku ostrzału artyleryjskiego i moździerzowego. Misja OBWE uważa, że obie strony używały broni o kalibrze większym niż 100 mm.

Zgodnie z zawartymi 12 lutego w Mińsku porozumieniami pokojowymi, na wschodzie Ukrainy od 15 lutego miało obowiązywać zawieszenie broni. Następnie z obu stron linii walk w ciągu 14 dni miało być wycofane ciężkie uzbrojenie i wytyczona strefa buforowa o szerokości od 50 do 70 km. Termin ten nie został dotrzymany, jednak później strony konfliktu informowały o wycofaniu ciężkiej broni.

Odcięte Szyrokino. Wzajemne oskarżenia

Misja OBWE pozostawała przez cały dzień w kontakcie z przedstawicielami Centrum Kontroli i Koordynacji, w którym działają Ukraińcy i Rosjanie. Informowali oni przedstawicieli OBWE, iż kilkakrotnie próbowali mediować w celu doprowadzenia do przerwania ognia. Próby te okazały się bezskuteczne. Wymiana ognia trwała w chwili przekazywania raportu do centrali OBWE.

W komunikacie OBWE zaznaczono też, że w niedzielę po raz kolejny nie zezwolono członkom misji na dotarcie do miejscowości Szyrokino, leżącej na trasie od granicy rosyjskiej do Mariupola nad Morzem Azowskim w południowej części obwodu donieckiego.

Pod koniec marca ukraińskie media informowały o napięciu utrzymującym się na całej linii rozgraniczenia między stronami konfliktu na wschodniej Ukrainie. Rzecznik Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Andrij Łysenko informował o ostrzale ukraińskich pozycji z wyrzutni rakietowych Grad. Z kolei Rosja zarzuciła siłom ukraińskim, że batalion Azow użył haubicy D-30 kalibru 122 mm o zasięgu 22 km.

[object Object]
Jacek Czaputowicz o szczycie czwórki normandzkiej w Paryżutvn24
wideo 2/23

Autor: adso / Źródło: PAP

Tagi:
Raporty: