- Jestem niezmiernie zadowolony ze stanu przygotowań Polski [do prezydencji] - powiedział goszczący z jednodniową wizytą w naszym kraju prezydent Unii Europejskiej Herman van Rompuy. Polityk spotkał się w poniedziałek z premierem Donaldem Tuskiem. Wcześniej szef Rady Europejskiej wziął udział w spotkaniu na Uniwersytecie Warszawskim.
Na początku swojego wystąpienia na konferencji prasowej z premierem Donaldem Tuskiem van Rompuy wyraził zadowolenie z tego, że znów znalazł się w Warszawie. - Polska była jednym z pierwszych państw członkowskich, które odwiedziłem w styczniu zeszłego roku - powiedział i zażartował, że było wtedy znacznie zimniej niż teraz. Przypomniał, że gościł w Warszawie zaraz po objęciu swoich obowiązków jako szefa Rady Europejskiej.
- Od tamtej pory wiele się wydarzyło w Polsce i w Unii Europejskiej - mówił van Rompuy. Jak powiedział, "dla Polski rok 2010 był rokiem tragicznym ze względu na śmierć polskiego prezydenta oraz innych przywódców Rzeczpospolitej".
Mówiąc o polskiej prezydencji w Unii Europejskiej, która rozpocznie się w lipcu 2011 roku, van Rompuy powiedział: - Jestem niezmiernie zadowolony ze stanu przygotowań Polski. - Będziemy pracowali ze sobą bardzo blisko, po to by przedsięwzięcie to było sukcesem - podkreślił polityk. I dodał: - Oczekuję tego z dużą niecierpliwością.
Energetyka i innowacyjność
Żadne państwo europejskie nie powinno być wykluczone z wewnętrznego, europejskiego rynku energetycznego Herman van Rompuy
- Żadne państwo europejskie nie powinno być wykluczone z wewnętrznego, europejskiego rynku energetycznego - powiedział Van Rompuy i ocenił, że zintegrowany rynek europejski wzmacnia naszą konkurencyjność. Opowiedział się również za wzmocnieniem infrastruktury energetycznej.
Szef Rady Europejskiej podkreślał też, że 27 państw członkowskich UE jest w pełni przekonanych, że stabilność strefy euro jest niezbędna dla całości Unii i wszystkich obywateli. Van Rompuy opowiedział się za potrzebą wzmocnienia unii walutowej. - Ci, którzy są poza strefą euro, a chcą zaangażować się w koordynację gospodarczą, powinni mieć taką możliwość, oczywiście tak jest w przypadku Polski - zadeklarował.
Dobra prezydencja
Przed van Rompuyem głos zabrał premier Donald Tusk. Jak powiedział szef gabinetu, wizyta szefa Rady Europejskiej "ma dla nas większe niż zazwyczaj znaczenie, ponieważ jest wizytą na kilka miesięcy przed objęciem prezydencji w Unii Europejskiej". Jak powiedział, rozmawiał z van Rompuyem o agendzie Unii Europejskiej w tych sześciu miesiącach, kiedy Polska będzie przewodniczyć Unii. - Nasza współpraca zapowiada dobrą prezydencję - podkreślił premier.
Premier nie wykluczył, że podczas polskiej prezydencji do Wspólnoty przystąpi Chorwacja. - W czasie polskiej prezydencji powinno dojść do szczęśliwego finału drogi akcesyjnej Chorwacji. Dość prawdopodobne, że w II połowie roku akcesja stanie się faktem, co dla
Nasza współpraca zapowiada dobrą prezydencję Donald Tusk
Gratulacje dla Polski
Wcześniej prezydent UE podczas spotkania na Uniwersytecie Warszawskim wygłosił przemówienie w ramach obchodów 20-lecia Centrum Europejskiego Uniwersytetu Warszawskiego. Polityk mówił, że liczy na to, iż Polska podczas prezydencji w Unii Europejskiej wniesie wkład w rozwój Wspólnoty.
Szef Rady Europejskiej powiedział, że na przestrzeni siedmiu ostatnich lat Polska znalazła swoje miejsce w Unii. - Chciałbym pogratulować kolejnym polskim rządom i obywatelom z tej okazji. Liczymy na wkład Polski w trakcie polskiej prezydencji w UE - mówił.
Według polityka 2011 rok będzie dla Polski ogromnym wyzwaniem i jednocześnie czasem wielkiej odpowiedzialności za sprawy europejskie.
Źródło: TVN24, PAP