Pozytywnie rozpatrzono prośbę byłego przywódcy Serbów bośniackich Radovana Karadzicia, który zażądał aby wykluczyć ze składu sędziowskiego Holendra Alphonsa Oriego. Jego zdaniem, sędzia, który brał już udział w podobnym procesie innego z przywódców Serbów bośniackich, będzie stronniczy.
W czwartek na prośbę byłego przywódcy Serbów bośniackich Radovana Karadżicia zmieniono skład sędziowski w procesie, toczącym się właśnie przed trybunałem haskim ds. zbrodni wojennych w byłej Jugosławii. Karadzić od początku procesu poddawał w wątpliwość uczciwość postępowania trybunału.
Kto go zastąpi?
Oriego, który brał udział w procesie byłego przywódcy Serbów Bośniackich Momczilo Krajisznika, zastąpił pochodzący z Jamajki Patrick Robinson. To jeden z najbardziej doświadczonych sędziów trybunału. Prowadził m.in. proces przeciw byłemu prezydentowi Serbii Slobodanowi Miloszeviciowi.
Prezes haskiego trybunału Fausto Pocar informując o zmianie sędziów, nie odniósł się do zarzutu o brak obiektywności Oriego, powołując się jedynie ogólnie na wewnętrzne procedury trybunału.
Karadżić został aresztowany 21 lipca w Belgradzie i przekazany trybunałowi w Hadze, gdzie jak zapowiedział, sam będzie się bronił. Postawiono mu 11 zarzutów, w tym za ludobójstwo dokonane podczas oblężenia Sarajewa i za masakrę ludności cywilnej w Srebrenicy. Wstępna rozprawa w sprawie Karadżicia odbyła się 31 lipca, następną wyznaczono na 29 sierpnia.
Źródło: TVN24, PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24