Pentagon nie popuszcza WikiLeaks. Zażądał właśnie by ten internetowy portal przekazał resortowi 15 tysięcy nieujawnionych dokumentów. Kilka dni temu WikiLeaks opublikował ponad 90 tys. papierów dotyczących między innymi tajnych operacji wojsk amerykańskich w Afganistanie.
- Prosimy ich o zrobienie rzeczy właściwej - oświadczył rzecznik Pentagonu Geoff Morrell. - Mamy nadzieję, że uwzględnią nasze żądania - powiedział rzecznik dziennikarzom.
Jak oświadczył Morell, publikacja materiałów przez WikiLeaks wielkiej liczby naszych dokumentów naraziła na niebezpieczeństwo amerykańskich żołnierzy, aliantów a także afgańskich obywateli. Dodał, że ujawnienie dodatkowych tajnych informacji może jedynie pogorszyć sytuację.
Obnażyli amerykańską armię
Ostatnio portal Wikileaks opublikował ponad 90 tys. materiałów - jak twierdzi "sprawdzonych i autentycznych". Dotyczyły one m.in. tajnych operacji wojsk amerykańskich w Afganistanie między styczniem 2004 roku a grudniem 2009 roku.
Publikacja materiałów wywołała zdecydowaną krytykę ze strony Białego Domu i amerykańskiego Ministerstwa Obrony, które wszczęło dochodzenie w sprawie przecieku. Głównym podejrzanym o przekazanie dokumentów jest oficer amerykańskiego wywiadu wojskowego Bradley Manning, którego już aresztowano.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: wikileaks.org