Zaskoczenia nie było i nie mogło być. Rządząca partia Jedna Rosja chce, aby jej szef i premier Władimir Putin kandydował w wyborach prezydenckich w roku 2012.
- Co się tyczy stanowiska partii dotyczącego wyborów w roku 2012, to Jedna Rosja będzie się orientować na swego lidera Władimira Putina - oświadczył przedstawiciel partii Jurij Szuwałow.
Szuwałow miał też coś do powiedzenia na temat roli swojej partii w rosyjskim systemie. - Naszym celem na lata 2011-2012 jest większość parlamentarna w wyborach do Dumy (niższej izby parlamentu) i zwycięstwo naszego kandydata w wyborach prezydenta" - dodał wicesekretarz prezydium Rady Generalnej Jednej Rosji.
Gra w półsłówka
Zarówno Putin, jak i obecny prezydent Dmitirj Miedwiediew nie wykluczają udziału w wyborach prezydenckich, lecz mówią, że decyzję o tym, który będzie się ubiegał o fotel na Kremlu, podejmą wspólnie.
We wtorek Miedwiediew w wywiadzie dla telewizji chińskiej oświadczył, że nie wyklucza ubiegania się o reelekcję. W środę Putin powiedział dziennikarzom, iż nie wyklucza, że obaj będą kandydować w wyborach prezydenckich w 2012 roku.
Źródło: PAP