Rządząca partia Jedna Rosja zdobyła 54,3 proc. głosów w niedzielnych wyborach do niższej izby parlamentu Rosji, Dumy Państwowej - poinformowała w poniedziałek przed południem Centralna Komisja Wyborcza po przeliczeniu 93 proc. głosów.
W wyborach w 2011 roku Jedna Rosja zdobyła 49,3 proc. głosów i 238 mandatów. Teraz znacząco zwiększy stan posiadania.
Partia Putina z większością konstytucyjną
Według CKW Jedna Rosja zdobyła 54,28 proc. głosów, co przekłada się na 140 z 225 mandatów obsadzanych z list partyjnych. Kandydaci Jednej Rosji wygrali też w 203 z 225 okręgów jednomandatowych. Łącznie partia Putina, którą formalnie kieruje premier Dmitrij Miedwidiew, wywalczyła więc 343 mandaty.
Po niedzielnym głosowaniu na drugim miejscu znajduje się kierowana przez Giennadija Ziuganowa Komunistyczna Partia Federacji Rosyjskiej (KPRF) - 13,45 proc. głosów i 42 mandaty, w tym siedem mandatów z okręgów jednomandatowych.
Na trzecim miejscu plasuje się populistyczno-nacjonalistyczna Liberalno-Demokratyczna Partia Rosji (LDPR) Władimira Żyrinowskiego, która otrzymała 13,24 proc. głosów i 39 mandatów, w tym pięć z okręgów jednomandatowych.
Czwartą partią, która przekroczyła pięcioprocentowy próg wyborczy dla partii jest Sprawiedliwa Rosja, dowodzona przez Siergieja Mironowa. Uzyskała ona 6,17 proc. głosów i 23 mandaty, w tym pięć z okręgów jednomandatowych.
Jednej Rosji pomogła niska frekwencja
Pozostałe partie nie przekroczyły 5-procentowego progu. Po jednym deputowanym wprowadzą do Dumy z okręgów jednomandatowych partie: Rodina (Ojczyzna) i Platforma Obywatelska (Grażdanskaja Płatforma). W parlamencie będzie też jeden kandydat niezależny.
Korzystna dla rządzącej partii okazała się zmiana ordynacji i wprowadzenie okręgów jednomandatowych (z zasady sprzyja to kandydatom władzy), jak też niska frekwencja wyborcza, zwłaszcza w Moskwie i Petersburgu, które tradycyjnie są najsilniejszymi ośrodkami opozycji.
Przedstawiając te wyniki, przewodnicząca CKW Ełła Pamfiłowa oceniła, że nie należy oczekiwać w nich zasadniczych zmian i pokazują one już dojść jasny obraz.
Frekwencja wyniosła blisko 48 proc. W poprzednich wyborach - w 2011 roku - było to ponad 60 proc.
Ponad 300 mandatów - 315 - Jedna Rosja miała poprzednio w Dumie w latach 2007-2011. W Dumie wyłonionej w 2011 roku Jedna Rosja dysponowała 238 głosami, KPRF - 92, Sprawiedliwa Rosja - 64, a LDPR - 56.
Większość kwalifikowana niezbędna jest przede wszystkim do dokonywania zmian w konstytucji.
Według szacunków Jedna Rosja będzie miała w Dumie Państwowej większość konstytucyjną głównie, dzięki mandatom z okręgów jednomandatowych. Ponad 300 mandatów - 315 - ugrupowanie to miało w Dumie w latach 2007-2011.
Pełne wyniki niedzielnych wyborów mają zostać podane jeszcze w poniedziałek. Tego dnia swoją ocenę głosowania mają przedstawić też obserwatorzy Organizacji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie (OBWE).
Putin zadowolony
Wieczorem w niedzielę, po opublikowaniu wyników exit poll, prezydent i premier Rosji, Władimir Putin i Dmitrij Miedwiediew, wyrazili zadowolenie z rezultatu Jednej Rosji. - Dla Jednej Rosji, tak jak dla każdej partii, ważny jest rezultat. Rezultat jest dobry - powiedział Putin. Ocenił też, że wyniki wyborów świadczą o rosnącej dojrzałości politycznej Rosjan.
Miedwiediew podziękował obywatelom, którzy poszli do urn wyborczych. - Przy czym, znaczna część z nich zagłosowała na Jedną Rosję - zaznaczył. - Można śmiało powiedzieć, że nasza partia zwyciężyła - ocenił.
Żyrinowski powiedział w niedzielę, że jego partia może stać się "drugą partią w kraju". - Uznajemy wybory, oceniamy je pozytywnie - powiedział polityk. Dodał, że LDPR może "stać się drugą partią w kraju i jest to wielkie zwycięstwo".
Z kolei szef KPRF Ziuganow skrytykował procedury wyborcze. Według niego wielu kandydatów partii zostało wyeliminowanych z wyścigu wyborczego "pod zmyślonymi pretekstami". - Uważamy, że partia władzy niszczy stabilność i dzieli społeczeństwo. Te wybory tylko pogłębiają podział - oświadczył Ziuganow.
Autor: lukl, adso/ja,gak / Źródło: tvn24.pl, PAP