Co najmniej 10 osób zginęło w poniedziałek w zamachu bombowym na demonstrantów w centrum miasta Lahaur w północno-wschodnim Pakistanie - podały media pakistańskie. Do zamachu przyznali się talibowie.
Według mediów eksplozja nastąpiła w tłumie uczestników wiecu protestacyjnego, zwołanego przez właścicieli aptek i producentów leków, w pobliżu budynku prowincjonalnego zgromadzenia Pendżabu.
Angielskojęzyczny pakistański dziennik "Dawn" poinformował, iż poza zabitymi 40 innych osób zostało rannych.
- Najwyraźniej był to zamach samobójczy, ale policja wciąż prowadzi dochodzenie w celu dokładnego ustalenia jego okoliczności - powiedział rzecznik policji Pendżabu, Nayab Haider.
Przyznali się talibowie
Rzecznik będącej jednym z ugrupowań pakistańskich talibów organizacji Dżamaat-ur-Ahrar (Stowarzyszenie Wolnych) zatelefonował do agencji Reutera informując, przyznając się do odpowiedzialności organizacji za ten zamach.
27 marca 2016 roku w zamachu bombowym w jednym z parków w Lahaurze zginęły co najmniej 72 osoby, w większości kobiety i dzieci.
Autor: ts//rzw / Źródło: PAP