Białoruski minister spraw zagranicznych Siergiej Martynow omówił w czwartek "kroki do poprawy relacji" ze Stanami Zjednoczonymi - podał białoruski resort spraw zagranicznych.
Do spotkania pomiędzy Martynowem a przedstawicielem amerykańskiego Departamentu Stanu Davidem Merkelem doszło w Mińsku.
Merkel miał udać się do byłej republiki sowieckiej po tym, jak białoruskie władze zezwoliły na wypuszczenie na wolność osób uznawanych przez Zachód za więźniów politycznych, m.in. Aleksandra Kazulina.
W oświadczeniu białoruskiego ministerstwa czytamy, że strony "przedyskutowały w szczegółach całe spektrum stosunków białorusko-amerykańskich i przeanalizowały kroki zmierzające do ich poprawy".
Zarówno Stany Zjednoczone, jak i Unia Europejska zakazały wjazdu na swoje terytorium prezydentowi Białorusi Aleksandrowi Łukaszence, zarzucając mu m.in. oszustwa wyborcze w 2006 roku i łamanie praw człowieka. Uwolnienie więźniów politycznych zostało postawione jako warunek poprawy stosunków Mińska z Zachodem.
Źródło: TVN24, PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24