OBWE: Fałszowano kirgiskie wybory


Czwartkowe wybory prezydenckie w Kirgistanie nie spełniły zasadniczych standardów międzynarodowych - ogłosili obserwatorzy Organizacji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie (OBWE).

Fałszowanie wyników i powszechne problemy z liczeniem głosów - takie nieprawidłowości wymienili obserwatorzy OBWE we wstępnym raporcie o czwartkowych wyborach w Kirgistanie. Stwierdzają w nim, że konkurencja między kandydatami była nierówna, a ubiegający się o reelekcję Kurmanbek Bakijew wykorzystywał aparat państwowy, by zapewnić sobie zwycięstwo. Uznali też, że doszło do wielokrotnego oddawania głosów i nieprawidłowości na listach wyborczych.

Poważne zastrzeżenia do liczenia głosów

- Przebieg głosowania był rozczarowujący - ogłosili obserwatorzy, dodając, że dalsze pogorszenie nastąpiło w trakcie liczenia głosów i zestawiania wyników. Ten etap wyborów przedstawiciele OBWE ocenili negatywnie w ponad połowie obserwowanych przypadków.

Jak podało w piątek radio Echo Moskwy, zasadniczych nieprawidłowości nie dopatrzyli się w kirgiskich wyborach obserwatorzy ze Wspólnoty Niepodległych Państw (WNP).

Według cząstkowych rezultatów podanych przez Centralną Komisję Wyborczą Bakijew zdecydowanie prowadzi w wyborach, zdobywając blisko 90 proc. głosów. Opozycja odmówiła uznania tych wyników i wezwała do przeprowadzenia nowego głosowania.

Źródło: PAP