Obchody 80. rocznicy wybuchu II wojny światowej w Warszawie, Wieluniu i na Westerplatte opisują media za oceanem. Amerykański dziennik "The Washington Post" i tygodnik "Time" posiłkują się depeszą agencji Associated Press, która wskazuje na pełną pokory postawę prezydenta Niemiec Franka-Waltera Steinmeiera przepraszającego za "niemieckie", a nie nazistowskie zbrodnie. Korespondenci stacji CNN w podsumowaniu niedzielnych obchodów zwracają uwagę na słowa prezydenta Andrzeja Dudy o wciąż niezabliźnionych ranach, jakie Polska odczuwa po wojnie i premiera Mateusza Morawieckiego o "zadośćuczynieniu", jakie Polska powinna się domagać od Niemiec. "New York Times" stwierdza, że polski prezydent "beształ" część europejskich przywódców za postawę wobec stanowiącej zagrożenie Rosji.
- To była zbrodnia Niemiec - na te słowa prezydenta RFN Franka-Waltera Steinmeiera zwraca uwagę agencja AP w doniesieniach z Polski. Czytamy w nich, że Steinmeier wyraził wdzięczność wobec Polaków, którzy zdobyli się wcześniej na to, by przebaczyć jego rodakom.
- Chylę czoła przed cierpieniem ofiar, proszę o wybaczenie za historyczną winę Niemiec, przyznaję się do nieprzemijającej odpowiedzialności - cytuje niemieckiego prezydenta z jego przemówienia na placu Piłsudskiego w Warszawie "Time" i "Washington Post" za AP.
Bez Putina
Agencja w depeszy publikowanej w tych mediach za oceanem przypomina o "około sześciu milionach zabitych Polaków, z których ponad połowę stanowili Żydzi" i o ataku Związku Sowieckiego na Polskę ponad dwa tygodnie po niemieckiej agresji.
AP zaznacza, że w uroczystościach w Warszawie uczestniczyli kombatanci oraz ocalali z Holokaustu, którzy zasiedli w pasiakach "więźniów niemieckich nazistowskich obozów zagłady".
Na łamach "Time'a" i "Washington Post" czytamy też o słowach Andrzeja Dudy, który mówił o rosyjskiej agresji w Gruzji i na Ukrainie i zauważalnych także w Europie imperialistycznych tendencjach, na jakie nie wolno pozwalać, bo ośmiela to zawsze agresorów.
"Polska nie zaprosiła na obchody Władimira Putina z powodu aneksji Krymu przez Moskwę i wsparcia dla separatystów walczących na wschodzie Ukrainy" - czytamy dalej w korespondencji z Warszawy.
Zauważa się w niej też, że do Polski miał przylecieć Donald Trump, ale w związku z nadciągającym huraganem Dorian, zastąpił go wiceprezydent Mike Pence, który mówił o "niezwykłym uporze i bohaterstwie" Polaków, których "nic nie mogło złamać", i którzy "nigdy nie popadli w rozpacz".
Przemówienia Steinmeiera i Dudy
AP w depeszy zwraca uwagę na obchody, które rozpoczęły się jeszcze przed świtem w Wieluniu i na Westerplatte. Agencja pisze o prośbie o przebaczenie, jaką wystosował Steinmeier i o odpowiedzi Andrzeja Dudy, który podziękował mu za jego postawę. - Patrzę na pana, rozmawiamy i widzę człowieka, który przybył z pokorą, z pochyloną głową, po to, aby oddać hołd, po to, aby oddać cześć, aby podzielić ból - przywołała jego słowa agencja AP, a za nią "WaPo" i "Time".
W korespondencji znalazło się też miejsce na wypowiedź wiceprzewodniczącego Komisji Europejskiej Fransa Timmermansa, który zwrócił się do zebranych podczas obchodów na Westerplatte: - Wyobraźcie sobie państwo, gdyby co piąta osoba spośród państwa teraz miała zniknąć, a taki los spotkał naród polski z ręki nazistów, z ręki hitlerowców - dodał.
Ważne słowa niemieckiego prezydenta i Morawiecki o "zadośćuczynieniu"
"Niemiecki prezydent prosi o wybaczenie 80 lat po wybuchu II wojny światowej", tytułuje swoją relację z Warszawy stacja CNN.
CNN opisuje obchody 1 września w Polsce, rozpoczynając je cytatem z wypowiedzi Franka-Waltera Steinmeiera z Wielunia, gdzie w niedzielę nad ranem w języku polskim prosił o wybaczenie zbrodni popełnionych przez jego naród.
Amerykańska stacja zaznacza, że bezpośrednio w wyniku II wojny zginęło ponad 50 milionów ludzi, "w tym niemal sześć milionów Polaków, z których połowę stanowili Żydzi".
CNN przechodzi następnie w swojej relacji do przemówienia prezydenta Andrzeja Dudy z Warszawy, który na placu Piłsudskiego mówił o "traumie", jaką Polacy do tej pory w związku ze zbrodniami tamtych czasów przeżywają. W korespondencji portal stacji zaznacza, że prezydent "wspomniał poległych i podziękował kombatantom za walkę i oddanie życia za wolność".
CNN zwraca też uwagę na wystąpienie premiera Mateusza Morawieckiego na Westerplatte, w czasie którego mówił on o "olbrzymich stratach materialnych, duchowych, gospodarczych i finansowych", jakie Polska poniosła w czasie wojny. - Dlatego o tamtych stratach trzeba mówić, pamiętać, trzeba domagać się prawdy, trzeba domagać się zadośćuczynienia - cytuje słowa szefa rządu CNN.
"Reparacje wojenne pozostają kwestią sporną w Polsce, odkąd w 2015 roku Prawo i Sprawiedliwość doszło do władzy i partia wzywa ponownie do rekompensaty" - pisze CNN, powołując się na agencję Reutera i dodaje, że Niemcy "ostatnią turę reparacji spłacili w 2010 roku".
CNN zwraca też uwagę na słowa wiceprezydenta USA Mike’a Pence’a wypowiedziane w Warszawie. - W trakcie dziesięcioleci niewypowiedzianej walki i cierpienia, które nastały po wybuchu II wojny światowej, Polacy nie utracili nadziei, nigdy nie pozwolili się owładnąć rozpaczy, nigdy nie wyrzekli się swojej tysiącletniej historii - cytuje portal stacji amerykańskiego wiceprezydenta.
Korespondencję z Warszawy kończy innym fragmentem przemówienia Pence’a: - Wasze światło lśniło w mroku, zaś mrok światła nie pokonał.
"NYT": prezydent Duda beształ za postawę wobec Rosji
"Prezydent Rosji Władimir Putin nie był zaproszony, prezydent Trump nagle odwołał wizytę i w czasie, gdy inne delegacje pojawiły się w niedzielę w Polsce, by uczcić rocznicę wybuchu najbardziej śmiercionośnego konfliktu w historii ludzkości, wydarzenie podkreśliło podziały w Europie i samej Polsce" - ocenia "New York Times".
W opinii korespondenta dziennika, prezydent Andrzej Duda "beształ" innych europejskich liderów za "nie branie poważnie zagrożenia, które stwarza Rosja, tworząc analogię z polityką appeasementu (lat 30. XX wieku - red.), która pozwoliła na dojście do władzy nazistów w Niemczech". - Przymykanie oczu to nie jest recepta na zachowanie pokoju - cytuje prezydenta Dudę "NYT".
Dziennik zauważa, że 10 lat temu Putin był w Polsce na obchodach rozpoczęcia II wojny światowej i wtedy uznał pakt Ribbentrop-Mołotow za "pomyłkę". Koniec poprzedniej dekady był też jednak momentem, w którym europejscy politycy próbowali przyciągnąć Rosję bardziej do Zachodu, wspierając Putina - zaznacza nowojorska gazeta.
W ostatnich latach rosyjska agresja m.in. na Ukrainie i mieszanie się w wybory w krajach "od Estonii po Stany Zjednoczone" doprowadziło Zachód do zastosowania sankcji wobec Moskwy. Równocześnie "Rosja tworzy rewizjonistyczną politykę historyczną zmierzającą do przewartościowania tego, jak wyglądała sytuacja przed wybuchem II wojny światowej". Tuż przed 1 września MSZ w Moskwie przygotowała nagranie wideo, w którym oskarżyło Polskę o to, że ta nie pozwoliła na wejście Związkowi Sowieckiemu na swoje ziemie, by ten mógł walczyć z hitlerowskimi Niemcami - zauważa "NYT".
W tym miejscu korespondent stwierdza, że jednak nie tylko Rosja widzi czasami "historię jako polityczną broń", oceniając, że w Polsce istnieje "wyraźny podział dotyczący tego, jak rozpatrywać i upamiętniać cierpienie obywateli" w XX wieku. W gazecie czytamy, że Prawo i Sprawiedliwość rządzące od 2015 roku walczy o zmianę akcentów dotyczących opisywania historii kraju, m.in. ruchu Solidarności czy obrad okrągłego stołu i wyborów 1989 roku.
"NYT" zaznacza, że władze Gdańska zorganizowały oddzielne obchody rocznicowe na Westerplatte, zapraszając tam gości krytycznych wobec rządu w Warszawie, m.in. wiceszefa KE Fransa Timmermansa.
Nowojorski dziennik tylko na marginesie zaznacza wystąpienie Mike’a Pence’a. Stwierdza, że pojawił się on w miejsce Donalda Trumpa, a "w przemówieniu skupił się na cierpieniu Polski i potrzebie wiary w Boga". Zaznacza też krótko, że Frank-Walter Steinmeier podkreślił okropieństwo "niemieckiej", a nie hitlerowskiej zbrodni popełnionej na narodzie polskim.
Autor: adso / Źródło: CNN, Washington Post, New York Times, Time
Źródło zdjęcia głównego: nyt.com, time.com, cnn.com